Siatkarki Campera zagrały premierowy mecz przed własną publicznością. Rywalem podopiecznych Marty Wójcik były zawodniczki Nike Węgrów. Grający trzema siatkarkami w wieku juniorskim Camper nie był w stanie przeciwstawić się zespołowi z Węgrowa. Jak podkreśla Marta Wójcik, większość zawodniczek to kadetki, które muszą nabrać jeszcze doświadczenia w starciach ze starszymi rywalkami.
- Pomimo "swego" parkietu, zabrakło nam skuteczności w zagrywce. Dziewczyny psuły za dużo serwów. Niestety zabrakło też Pauliny Zglecz, która napewno przydałaby się w tym meczu - podsumowała spotkanie trenerka juniorek wyszkowskiego Campera.
Kolejny mecz młode siatkarki z Wyszkowa rozegrają już w sobotę, 7 października, o godz. 12.00 w Warszawie z AWF-em.