Odbiorcami imprezy są przede wszystkicm wyszkowskie dzieci i młodzież. I w tym roku, już po raz siódmy, teren hali WOSiR wypełnił się zwiedzającymi stoiska związane z polskim wojskiem. Przybyłych witali gospodarze wydarzenia:
- Tak licznego gremium jeszcze nie widziałem. Cieszę się, że zainteresowanie inicjatywą promującą siły zbrojne jest coraz większe – mówił komendant WKU w Wyszkowie ppłk Leszek Wieczorek.
- Trudno już wyobrazić sobie wiosnę w Wyszkowie bez Spotkań z Wojskiem. Choć przyroda nie rozpieszcza, w Wyszkowie znów zazieleniło się od mundurów - podkreślał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Wśród gości, oprócz licznie przybyłych przedszkolaków i młodzieży z wyszkowskich szkół, byli przedstawiciele różnych formacji wojskowych, samorządowcy z powiatów wyszkowskiego, ostrowskiego i pułtuskiego.
- Dziękuję za to, co robicie dla wojska i dla społeczności lokalnej – mówił płk Stanisław Łoziński ze Sztabu Generalnego WP.
Na stoiskach w hali swoją ofertę prezentowały liczne szkoły i uczelnie o profilu wojskowym, formacje wojskowe, także wyszkowskie placówki, jak Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej "Kopernik". Liczne atrakcje kusiły zwiedzających. Chłopców najbardziej fascynowała broń, której mogli dotknąć i obejrzeć z bliska, a nawet skorzystać z lekcji strzelania do celu. Dzieci chętnie sprawdzały działanie noktowizora, lornetki. Każdy mógł nauczyć się udzielania pierwszej pomocy. Jedną z większych atrakcji były specjalnie szkolone psy, które wystąpiły z pokazem tresury. Na co dzień służą one w II Mazowieckim Pułku Saperów w Kazuniu. Na parkingu przed halą dostępny był ciężki sprzęt bojowy - samochody opancerzone, przeciwlotniczy zestaw artyleryjski, urządzenia do rozminowywania. Dzieci ale też dorośli chętnie korzystali z niecodziennej okazji, aby usiąść za kierownicą takiego sprzętu. Nie mogło też zabraknąć tradycyjnej żołnierskiej grochówki.