Ostatnie wyłożenie projektu tego planu miało miejsce w lipcu. Wpłynął szereg uwag, które rozpatrywał burmistrz. Większość została przez niego uwzględniona. Dla mieszkańców Osiedla Nadzieja dobra wiadomość jest taka, że gmina chce odstąpić od dopuszczenia budynku wielorodzinnego u zbiegu ulic Kołłatąja i KEN, o co wnioskowała tamtejsza spółdzielnia mieszkaniowa.
"Nadzieja" bez zmian
- Przy zabudowie jednorodzinnej na ul. Witosa i Kołłątaja ograniczono wskaźniki urbanistyczne do stanu istniejącego, aby zachować obecne układy zabudowy - mówił Kamil Suchożebrski, autor planu. - W obecnym planie zagospodarowania wysokość zabudowy przewidziana jest do 10 metrów, ale w nowym planie ograniczyliśmy ją do 8 metrów, bo realnie nie ma tam takiej zabudowy (obowiązujący plan nie odnosi się do wysokości zabudowy mieszkaniowej w metrach tylko określa, że mogą być to maksymalnie 3 kondygnacje - red). Budynki gospodarcze, pomocnicze i garaże będą mogły mieć jedną wysokość - do 8 metrów. Obecny plan nie określał wysokości zabudowy garażowej, ale z ustawu wynika, że w zabudowie jednorodzinnej może ona mieć taką wysokość jak budynki mieszkalne.
Wskaźnik zabudowy ograniczono z 50 do 40% zaś powierzchnię biologicznie czynną pozostawiono na poziomie 30%. W pierwszej wersji planu miasto chciało obniżyć ten wskaźnik do 25%.
Wróci handel na Wąską?
Większe zmiany zaszły w projekcie planu dla ul. Kościuszki, Wąskiej i Chopina, gdzie obniżono maksymalną dopuszczalną wysokość. Przypomnijmy, że na działce zlokalizowanej u zbiegu ul. Wąskiej i Kościuszki a także na działce u zbiegu Kościuszki i Sowińskiego gmina chciała zezwolić na budynki wielorodzinne z dominantą o wysokości nawet 24 metrów. Burmistrz uwzględnił jednak wniosek, aby maksymalna wysokość zabudowy wynosiła na tych działkach 18 metrów i zlikwidował możliwość dominanty wysokościowej.
- Był sprzeciw wobec podniesienia wysokości do 24 metrów i były też wzajemnie wykluczające się wnioski o podniesienie zabudowy do 26 metrów wysokości z dominantą zwiększenie powierzchni dominanty do 40% powierzchni zabudowy. Ostatecznie zwyciężył pierwszy wniosek - mówił autor planu.
Projekt planu przewiduje obecnie do sześciu kondygnacji naziemnych. W równym stopniu dopuszczone są funkcje mieszkaniowa i usługowa.
Ciekawe zmiany mogą natomiast zajść na terenie byłego "rubel placu". Burmistrz przychylił się do wniosku, aby zwiększyć tam powierzchnię sprzedaży do 2000 m kw. oraz dopuścić usługi w zakresie handlu na dwóch najniższych kondygnacjach nadziemnych. Obecny plan dopuszcza tam handel na powierzchni do 400 m kw., na kondygnacji przyziemnej, czyli na parterze.
- Dla całego terenu u zbiegu ul. Wąskiej i Chopina dokonano zmiany przeznaczenia z zabudowy mieszkaniowo (wielorodzinnej) - usługowej w zabudowę usługowo - mieszkaniową (wielorodzinną), co wpływało na ustalenia dotyczące lokalizacji usług na wyższych kondygnacjach i powierzchni sprzedaży. Funkcją podstawową dla tego terenu stały się usługi - tłumaczy zmianę burmistrz Grzegorz Nowosielski.
W ślad za zmianą przeznaczenia działki, zwiększeniem dopuszczalnej powierzchni handlu i usług, wnioskodawca chciał kolejnej zmiany, mianowicie zwiększenia na działce po "rubel placu" wskaźnika powierzchni zabudowy do 100% a także zmniejszenia wymaganej liczby miejsc postojowych dla samochodów osobowych (dla obiektów handlu jest to min. 10 miejsc postojowych na 1000 m2 pow. sprzedaży). Obydwa te wnioski nie zostały jednak przez burmistrza uwzględnione.
- Wskazana obecnie maksymalna powierzchnia zabudowy zakłada wykonanie na gruncie dojść, dojazdów i zieleni. A wskazane w projekcie wskaźniki parkingowe muszą spełniać warunki określone w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy - uzasadnia swoją decyzję burmistrz.
Można składać wnioski
Nowe wnioski i uwagi do projektu planu można składać w Urzędzie Miejskim do 24 grudnia.
Fot. Archiwum