Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ostrołęce zajmie się sprawą odmowy udzielenia informacji publicznej przez burmistrza Wyszkowa. Sprawa dotyczy umorzenia kwoty 264 tys. zł z tytułu podatku za 2020 rok firmie "Dar-Pol" Dariusza Kuleszy. W opublikowanej także przez nasz portal informacji o wysokości umorzeń podatkowych, burmistrz wskazał jako powód "ważny interes podatnika". Od wielu miesięcy o bardziej precyzyjne wyjaśnienie, jaki to "interes podatnika" miał wpływ na decyzję burmistrza Grzegorza Nowosielskiego, zabiegają radni klubu "Masz Wybór" - Adam Szczerba, Bogdan Osik i Monika Bieżuńska. Jak do tej pory burmistrz kilkukrotnie odmawiał radnym udzielenia odpowiedzi na ich pytania m.in.: dlaczego kwota umorzenia jest tak wysoka, jakie było uzasadnienie umorzenia, czy umorzenie zostało udzielone osobie prywatnej czy podmiotowi gospodarczemu i wreszcie dlaczego burmistrz nie zastosował odroczenia spłaty podatku lub rozłożenia go na raty?
Grzegorz Nowosielski zasłania się tajemnicą skarbową. W tajemnicy podstaw do ubiegania się o umorzenie nie trzyma natomiast sam przedsiębiorca. W rozmowie z naszą redakcją Dariusz Kulesza przyznał, że chodziło o "zachętę". W zamian za uzyskanie umorzenia podatku w 2020 roku zadeklarował burmistrzowi przerejstrowanie swojej firmy transportowej z gminy Rząśnik do gminy Wyszków.
- Chodziło o "przyciągnięcie" do gminy nowego podatnika. Wiem, że samorząd już wcześniej stosował takie zachęty dla przedsiębiorców - mówił nam we wrześniu tego roku prezes Dariusz Kulesza.
Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 kwietnia 1999 r., „ważny interes podatnika, to sytuacja, gdy z powodu nadzwyczajnych, losowych przypadków, podatnik nie jest w stanie zaległości podatkowych uregulować. Będzie to utrata możliwości zarobkowania, utrata losowa majątku". Tymczasem, jak przyznaje sam przedsiębiorca:
- Pandemia nie spowodowała istotnego zachwiania pozycji rynkowej firmy, gdyż pracowaliśmy na nią bardzo wiele lat. Natomiast przyniosła swoje negatywne skutki, jak choćby zamknięcie restauracji związane z lockdownem, problem z utrzymaniem pracowników, ich absencje chorobowe, brak stabilności współpracy z kontrahentami. I to, że firma nie popadła w ogromne tarapaty finansowe, to nie znaczy, że się z nimi nie boryka - mówi Dariusz Kulesza.
W złagodzeniu tych tarapatów finansowych z pewnością ulżyła pomoc publiczna, jaką otrzymała firma "Dar-Pol" w 2020 i 2021 roku. Poza uzyskanym umorzeniem podatkowym od gminy Wyszków, przedsiębiorstwo korzystało także z zaliczki zwrotnej z Państwowego Funduszu Rozwoju na rekompensatę negatywnych konsekwencji ekonomicznych związanych z COVID-19, pomocy de minimis ze Starostwa Powiatowego w Wyszkowie oraz Urzędu Marszałkowskiego, a także dotacji z banku rekompensującej negatywne konsekwencje ekonomiczne związane z COVID-19. Łącznie to kwota ponad 2,8 mln zł. Biorąc pod uwagę kilkumilionowe zyski, jakie firma osiągała z działalności w ostatnich latach, tym bardziej uzasadnione są pytania o powody umorzenia ćwierćmiliona złotych podatku przez burmistrza Wyszkowa.
Dlatego radni opozycji nie ustępują, domagając się od władz gminy pełnej informacji, a od SKO - uchylenia decyzji burmistrza o odmowie tej informacji oraz przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia. Jak uzasadniają, burmistrz naruszył swoją decyzją art. 61 ust. 1 i 2 w zw. z art. 3 Konstytucji RP (w zakresie, w jakim przepisy te stanowią normatywną podstawę prawa do informacji publicznej, poprzez nieprawidłowe ograniczenie w niniejszej sprawie prawa do informacji publicznej, spowodowane nieuzasadnioną odmową udostępnienia informacji, podczas, gdy brak jest przesłanek do uznania, że objęta wnioskiem informacja stanowi tajemnicę skarbową), a także: art. 5 ust. 1 UDIP w zw. z art. 293 § 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (w zakresie, w jakim z przepisów tych wynika zakres obowiązywania tajemnicy skarbowej poprzez błędne zastosowanie, polegające na uznaniu, że informacje dotyczące umorzenia podatków za rok 2020 stanowią tajemnicę skarbową).
Jak czytamy we wniosku radnego Adama Szczerby do SKO, "zgodnie z art. 37 ust. 1 pkt 2 lit. f ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych zarząd jednostki samorządu terytorialnego podaje do publicznej wiadomości wykaz osób prawnych i fizycznych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym w zakresie podatków lub opłat udzielono ulg, odroczeń, umorzeń lub rozłożono spłatę na raty w kwocie przewyższającej łącznie 500 zł, wraz ze wskazaniem wysokości umorzonych kwot i przyczyn umorzenia. Zgodnie z ust. 2 wspomnianej regulacji podanie do publicznej wiadomości powyższego wykazu nie narusza przepisów o tajemnicy skarbowej. Należy wskazać, że objęte wnioskiem informacje odnoszą się w sposób bezpośredni do informacji wskazanych w art. 37 ust. 1 pkt 2 lit. f ustawy o finansach publicznych. Tym samym brak jest podstaw do uznania, że objęte wnioskiem informacje podlegają ograniczeniu jawności z uwagi na stanowienie tajemnicy skarbowej, ponieważ dotyczą one kwestii, które w sposób bezpośredni określone są jako nienaruszające przepisów o tajemnicy skarbowej.
Należy podkreślić, że jawność informacji publicznych jest w Rzeczpospolitej Polskiej zasadą sformułowaną wprost w art. 61 Konstytucji RP, której źródła należy doszukiwać się w wyrażonej w art. 4 Konstytucji RP zasadzie suwerenności narodu, tym samym, wszelkie od niej odstępstwa powinny być traktowane wyjątkowo i nie można interpretować ich w sposób rozszerzający. Co za tym idzie, wszelkie wątpliwości powinny być rozstrzygane na rzecz jawności".