- Szachy są naprawdę wspaniałą grą, która jest przydatna zarówno w szkole, w nauce, jak i w życiu - uczy logicznego myślenia i pokazuje, że każdy ruch - także w życiu - trzeba przewidywać - mówiła dyrektor Hanna Dziubiel. Nawiązała także do postaci marszałka Józefa Piłsudskiego, której był wielkim miłośnikiem szachów. Być może dlatego był tak znakomitym dowódcą i strategiem. Marszałek nie bez powodu został wspomniany podczas turnieju - poprzez to wydarzenie szkoła nawiązała bowiem do rocznicy 100-lecia niepodległości Polski. - Chcielibyśmy, abyście poznali Józefa Piłsudskiego także od tej strony, że był wielkim miłośnikiem szachów, a nie tylko znakomitym żołnierzem i dowódcą - mówiła pani dyrektor.
Swoim uczniom życzyła powodzenia w grze.
- W ubiegłym roku startowało 50 uczniów, w tym roku już 70, być może za rok dobijemy do setki - zauważył sędzia główny, Marcin Hryszkiewicz.
Zadowolenia z tak licznego udziału uczniów w turnieju nie kryli naczelnicy wydziałów edukacji w mieście i powiecie - Sławomir Cieślak i Krzysztof Arbaszewski (sam także zapalony szachista), którzy byli gośćmi wydarzenia. Kibicować młodym szachistom przybyli także radni Lucyna Sosnowska i Jan Abramczyk, którzy ufundowali nagrodę książkową dla zwycięzcy turnieju. A nagroda ta wraz z pucharem dyrektora i medalem trafiła w ręce Kariny Łady. Drugie miejsce zdobył Krystian Jagacki, a trzecie - Maja Chacińska. Czwarty był Jakub Żurawski, a piąty Karol Zaleski.
W przeddzień turnieju starszych klas, własny mini turniej szachowy rozegrali piewszoklasiści. Osiemnaścioro pierwszaków rywalizowało o medale i dyplomy. Sędziowały im starsza koleżanka Oliwia Zioło, posiadaczka I klasy szachowej, oraz nauczycielka Marzena Rojek. Zwyciężyli ex aequo Ignacy Piekarz i Fabian Fijałkowski. Drugie miejsce zajęli: Alicja Czechowska, Jacek Zyśk, Szymon Klukowski.