Niestety, gola decydującego o remisie, wyszkowianie stracili w 90. minucie, strzelając samobójczą bramkę. Ten mecz pozostawił w kibicach i zawodnikach duży niedosyt. Mławianie objęli prowadzenie w 4. minucie meczu, 20 minut później wynik wyrównał Kamil Kaput. Po przerwie punkt zdobył Kuba Rejnuś, niestety w ostatniej minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusz Paradowski stracił piłkę. Taki obrót spraw całkowicie zaskoczył Mateusza Cichawę.
Bug Wyszków – Mławianka 2:2 (1:1)
Bug: M. Cichawa – Ł. Damętko, M. Paradowski, P. Kostrzanowski, K. Kaput (84. D. Witkowski) – A. Majczyna, J. Rejnuś, P. Bazler, T. Alesiejuk, M. Bala – M. Vogtman
źródło: Bug Wyszków