Kolejne pielęgniarki do zwolnienia

Rozmowa z dyrekcją
W dniu wczorajszym pielęgniarki strajkujące od poniedziałku, zostały zaproszone na spotkanie z dyrekcją. Z urlopu wcześniej wróciła Pani Cecylia Domżała. Dyrektor chciała spotkać się z zarządem (którego nie uznają), oraz z po jednej pielęgniarce z każdego oddziału. Po rozmowach z koleżankami Jadwiga Pyt – przewodnicząca związku, poszła na rozmowę wyłącznie z członkiniami zarządu. Pani Dyrektor nie chciała jednak rozmawiać z takim z składem, zatem zaprosiła wszystkie strajkujące pielęgniarki do sali konferencyjnej i tam rozpoczęły się dyskusje. Chociaż może dyskusje to nie jest dobre określenie, ponieważ po około 5 minutach wzburzone pielęgniarki opuściły salę konferencyjną.
- „Dopóki Pani Dyrektor nie zacznie traktować nas poważnie i nie zaakceptuje naszego zarządu, to więcej rozmów nie będzie. To są nasze przedstawicielki, nie mamy zamiary zmieniać zarządu” – mówi jedna z pielęgniarek.

Pani Dyrektor Cecylia Domżała wciąż uważa, że  strajk jest nielegalny. Chciałaby także usłyszeć żądania pielęgniarek, ponieważ jak twierdzi nie dostała takowych. Zaproponowała, że skoro pielęgniarki nie chcą z nią rozmawiać, to mogą złożyć żądania na piśmie. Dyrekcja uważa też, że referendum zostało źle przeprowadzone. Po pierwsze dlatego, że referendum odbyło się na etapie rokowań, po drugie forma była nieodpowiednia. Jak mówi Pani Domżała: „referendum się nie przeprowadza na zasadzie, że się chodzi do pracownika, do jego miejsca pracy, tylko się stawia urnę, daje się informację i pracownik decyduje. To nie mogą być namowy, że się idzie i naciska…”

Panie pielęgniarki kategorycznie odmówiły jakichkolwiek rozmów z dyrekcją, dopóki zarząd zawiązku nie będzie traktowany poważnie.

Strajk nielegalny?
Po powrocie Cecylii Domżały w końcu mogliśmy uzyskać informacje od samej dyrekcji, ponieważ wcześniej Agnieszka Ogonowska skutecznie odciągała i unikała kontaktu z mediami, mówiąc, że nie ma na to czasu. Podczas wczorajszej rozmowy z prasą, w imieniu dyrekcji wypowiedziała się p. mecenas, która przedstawiła informacje na temat nielegalności strajku. „Ten strajk jest nielegalny z kilku powodów. Już z samej ustawy o rozwiązywaniu strajków zbiorowych, poprzez to, że nie zostały zachowane te kolejne etapy. Jednym z powodów jest też to, ze drugi punkt zbiorowy ma wszystkie żądania dotyczące indywidualnych roszczeń pracowniczych. Zgodnie z artykułem 4 ustęp 1 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, nie jest dopuszczalne, żeby to było przedmiotem sporu zbiorowego.”

Zawiadomienie o zwolnieniach
Wczoraj po południu do rąk zarządu dostarczony został dokument zawiadamiający o zwolnieniach dyscyplinarnych. Wypowiedzenia dostać ma 25 pielęgniarek, które miały dyżur  w poniedziałek. W uzasadnieniu decyzji czytamy:
„Powodem rozwiązania umowy o pracę jest ciężkie naruszenie przez w/w Panie podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na tym, że:
1) w dniu 15 czerwca 2015 w/w wzięły udział w nielegalnym strajku generalnym, co było działaniem niezgodnym z przepisami prawa w szczególności przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, gdyż pominięcie etapów rokowań i mediacji, spowodowało niezgodność z prawem przeprowadzonego strajku. O tym, że strajk jest przeprowadzony niezgodnie z prawem, czyli nielegalnie, wszyscy pracownicy zostali poinformowania w informacji wywieszonej na tablicach ogłoszeń z podaniem podstaw prawnych, czyli nie świadczyły pracy co jest podstawowym obowiązkiem pracownika,

2) w dniu 15 czerwca 5015 roku w/w opuściły stanowisko pracy pozostawiając chorych bez opieki, co było niezgodne z treścią art. 19 ust 1 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych
ponadto:

3) mimo wezwania do powrotu do pracy z pouczeniem o odpowiedzialności karnej i cywilnej w/w nie podjęły pracy.

W związku z powyższym, proszę o niezwłoczne zajęcie stanowiska w tej sprawie.”

Z pielęgniarkami spotkał się również poseł Bartłomiej Bodio, który  popiera stanowisko dyrekcji, pielęgniarki nie chcą z nim jednak rozmawiać.

Jutro o godzinie 12 w Wyszkowie odbędzie się również akcja protestacyjna. Jak pisze jeden z uczestników: „Czwartek, Wyszków, targowica, godzina 12, przejazd przez Wyszków, blokada miasta. Zróbmy hałas, pokażmy, ze pospolity człowiek tez ma prawo głosu i protestu do władzy. Mile widziane wszelakie media. Im nas więcej tym lepiej. Pomóżmy pielęgniarkom w strajku!”

Póki co, końca sporu nie widać…