- Rozpoczynamy przygotowania dla kolejnych fragmentów Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej (OAW) - ogłosiła w kwietniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, gdy Minister Infrastruktury podpisał Program Inwestycji na przeprowadzenie prac przygotowawczych dla pozostałej, północno-wschodniej części OAW. - Oznacza to, że mamy przyznane finansowanie i możemy rozpocząć przygotowanie dokumentów do ogłoszenia przetargu - poinformowano.
Trwające prace obejmują opracowanie dokumentacji dla odcinka od drogi ekspresowej S7 na północ od Warszawy, przez połączenie z planowaną drogą ekspresową S10 w rejonie Nacpolska i dalej do autostrady A2 i drogi ekspresowej S8, a następnie do drogi ekspresowej S7 na południe od Warszawy. Przed ogłoszeniem postępowania na prace przygotowawcze, GDDKiA planuje zebrać wstępne stanowiska przedstawicieli samorządów z obszaru objętego pracami projektowymi. Zebrane informacje zostaną poddane analizie i w miarę możliwości uwzględnione w założeniach do przetargu. Następnie ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ). Zadaniem projektanta będzie przeanalizowanie możliwych wariantów przebiegu nowej trasy, w tym poprowadzenia jej w śladzie istniejącej drogi krajowej.
- Będą brane pod uwagę nowoczesne technologie oraz nasze dotychczasowe doświadczenia w realizacji takich inwestycji. Konsekwencją prac będzie wskazanie przebiegu trasy, najkorzystniejszego pod kątem społecznym, środowiskowym i ekonomicznym, która połączy się z przygotowywaną zachodnią częścią OAW i od wschodu ominie Warszawę. Punktem początkowym i końcowym tej części OAW będzie S7 na północ i południe od stolicy - informuje GDDKiA.
Ogłoszenie przetargu na prace przygotowawcze planuje jeszcze w tym roku. Prace uwzględniają wariantowe poprowadzenie dwóch fragmentów zachodniej części OAW. W grze są cztery warianty.
- Spośród projektowanych obecnie wariantów OAW, trzy są poprowadzone po nowym śladzie, a założeniem czwartego wariantu jest jak największe wykorzystanie istniejącej drogi krajowej nr 50. Wszystkie warianty OAW projektowane są w jednakowym stopniu szczegółowości - czytamy w komunikacie GDDKiA.
W związku z dużym zainteresowaniem społecznym, dotyczącym szczegółów projektu OAW i otrzymaniem wielu wniosków oraz opinii, gdzie jedną z propozycji jest poprowadzenie trasy po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 50, GDDKiA zleciła biurom projektowym przeprowadzenie takiej analizy.
- Biura projektowe przesłały do samorządów arkusze z zaznaczonym wstępnie wariantem nr 4, z prośbą o przekazanie informacji dotyczących samorządowych dróg publicznych oraz dróg niepublicznych w rejonie przygotowywanej OAW. Ta informacja posłuży projektantom do pozyskania stanu faktycznego dróg istniejących, w szczególności rozróżnienia pomiędzy drogami publicznymi i wewnętrznymi. Materiał ten ma charakter wyłącznie roboczy. Wynika z kolejnego etapu prowadzonych prac projektowych związanych z opracowaniem STEŚ - informuje GDDKiA.
Po otrzymaniu wnioskowanych informacji, projektant uszczegółowi rozwiązania, celem przygotowania jednolitych, dla wszystkich czterech wariantów, materiałów do opiniowania przez samorządy, instytucje publiczne, organizacje pozarządowe oraz społeczeństwo w ramach akcji informacyjnej. Przewidywany obecnie termin opiniowania to druga połowa 2025 r.
- Wtedy też będziemy oczekiwać na stanowiska i opinie samorządów, organizacji i instytucji. W okresie tym będziemy organizować spotkania ze społeczeństwem w każdej gminie, przez którą przebiegają warianty, celem zapoznania z rozwiązaniami i zebrania opinii każdego zainteresowanego. Po zakończeniu wszystkich ww. opisanych działań, przeanalizowaniu opinii i postulatów, te które będą możliwe do wprowadzenia, zostaną uwzględnione w dokumentacji projektowej. Finalnie wykonana zostanie analiza wielokryterialna w oparciu o kryteria społeczne, środowiskowe, techniczne oraz ekonomiczne. Jej wyniki pozwolą na wybór najkorzystniejszego wariantu przebiegu drogi, który zostanie wskazany jako wariant preferowany we wniosku do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Warszawie o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji drogowej. Wniosek do RDOŚ w Warszawie planujemy złożyć w II połowie 2026 r. - zapowiada GDDKiA.
Informacja wywołała niemałe poruszenie wśród mieszkańców (czasowych i stałych) gminy Somianka, a zwłaszcza sołectwa Popowo Letnisko, gdzie znajdują się tereny rekreacyjne.
- Z najwyższym niepokojem przyjmujemy powtarzające się w materiałach informacyjnych GDDKiA oraz doniesieniach medialnych sugestie, iż jednym z poważnie rozważanych wariantów przebiegu północno-wschodniego odcinka OAW jest modernizacja i wykorzystanie istniejącego korytarza drogi krajowej nr 62 na terenie gminy Somianka. Wariant ten, w naszej ocenie, niesie ze sobą katastrofalne i nieodwracalne skutki dla gminy, jej mieszkańców oraz dla unikalnego dziedzictwa przyrodniczego tego regionu - piszą we wniosku do władz gminy mieszkańcy. Ich zdaniem, choć prace planistyczne są na początkowym etapie, "teraz właśnie jest krytyczny moment dla przedstawienia jednoznacznego stanowiska gminy w sprawie wariantów rażąco sprzecznych z jej interesami" i zajęcia takiego stanowiska oczekują od radnych i wójta gminy.
W obszernym, liczącym kilkanaście stron wniosku, mieszkańcy uzasadniają, dlaczego wariant przebiegu OAW przez teren gminy Somianka jest niekorzystny. Padają argumenty zarówno środowiskowe, społeczne, jak i ekonomiczne i gospodarcze. Jak czytamy we wniosku:
- Realizacja Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej w wariancie wykorzystującym istniejący korytarz drogi krajowej nr 62 na terenie gminy Samianka jest nieakceptowalna z uwagi na szereg fundamentalnych konfliktów o charakterze środowiskowym, społecznym, gospodarczym i planistycznym. Stanowi bezpośrednie zagrożenie dla:
- Bezcennych zasobów przyrodniczych gminy Somianka, w tym dla obszarów objętych ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000 - Puszczy Białej oraz Ostoi Nadbużańskiej, a także dla kluczowych korytarzy ekologicznych;
- Unikalnych walorów rekreacyjnych i wypoczynkowych miejscowości Popowo-Letnisko, posiadającej historyczne znaczenie jako letnisko i miejsce wytchnienia, cenione za specyficzny mikroklimat i walory krajobrazowe;
- Jakości życia mieszkańców gminy zamieszkujących tereny zlokalizowane wzdłuż obecnej DK62, poprzez drastyczny wzrost natężenia ruchu, hałasu, zanieczyszczeń oraz potencjalny spadek wartości nieruchomości;
- Spójności planowania przestrzennego oraz strategicznych celów rozwojowych gminy Somianka, które w dużej mierze opierają się na potencjale turystycznym, rekreacyjnym i walorach przyrodniczych.
Zdaniem mieszkańców, droga krajowa nr 62 na terenie gminy Samianka przebiega w bezpośrednim sąsiedztwie lub wręcz przecina dwa niezwykle cenne obszary europejskiej sieci Natura 2000., a zatem w przypadku realizacji tego wariantu AOW, powstanie bezpośrednie zagrożenie dla Obszarów Natura 2000 i innych obszarów przyrodniczych, jak Puszcza Biała, Ostoja Nadbużańska, międzynarodowy korytarz ekologiczny Doliny Bugu.
- Budowa szerokiej, ogrodzonej drogi ekspresowej o przewidywanym bardzo wysokim natężeniu ruchu (znacznie przekraczającym 15 tysięcy pojazdów na dobę, co tworzy efektywną barierę ekologiczną) w korytarzu DK62 nieuchronnie doprowadzi do przecięcia i fragmentacji zwartych kompleksów leśnych Puszczy Białej oraz cennej przyrodniczo doliny Bugu. Taka inwestycja stanie się trwałą i trudną do przekroczenia barierą dla migracji wielu gatunków zwierząt - piszą mieszkańcy.
Podejmują, że budowa i eksploatacja drogi ekspresowej OAW w śladzie DK62 spowoduje nieunikniony i znaczący wzrost zanieczyszczenia powietrza (emisja spalin, pyłów), wód powierzchniowych i podziemnych. W ich przekonaniu, wariant OAW w śladzie DK62 będzie miał druzgocący wpływ nie tylko na środowisko naturalne, ale również na walory rekreacyjne gminy oraz jakość życia jej mieszkarńców, w szczególności w miejscowości Popowo-Letnisko.
- Budowa i eksploatacja OAW w śladzie DK62 spowoduje drastyczny wzrost poziomu hałasu komunikacyjnego w Popowie-Letnisku oraz w innych miejscowościach gminy położonych wzdłuż trasy. Hałas ten będzie miał katastrofalne skutki dla komfortu żyda mieszkańców i możliwości wypoczynku, a bliskość drogi ekspresowej o dużym natężeniu ruchu ma zazwyczaj negatywny wpływ na wartość nieruchomości mieszkalnych i rekreacyjnych - piszą mieszkańcy.
jak podkreślają, realizacja wariantu OAW w śladzie DK62 "oznacza nieuchronne i drastyczne pogorszenie jakości życia mieszkańców nie tylko Popowa-Letniska, ale wszystkich miejscowości gminy Somianka, położonych wzdłuż tej drogi. Skumulowany efekt hałasu, zanieczyszczeń, wibracji, wizualnej degradacji krajobrazu oraz efektu bariery komunikacyjnej i społecznej będzie nieakceptowalny dla lokalnej społeczności".
Zdaniem mieszkańców, wariant OAW w śladzie DK62 stoi w rażącej sprzeczności nie tylko z interesami mieszkańców i potrzebami ochrony środowiska, ale również z długoterminowymi interesami gospodarczymi i strategicznymi kierunkami rozwoju gminy Somianka. W jaki sposób?
1. Jest sprzeczna ze Strategią Rozwoju Gminy
2. Spowoduje utratę potencjału turystycznego i rekreacyjnego
3. Zahamuje rozwój zabudowy rekreacyjnej
4. Stoi w konflikcie ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego
W związku z tym mieszkańcy liczą, że ich stanowisko zostanie poparte przez władze gminy.
- Wyrażamy głęboką nadzieję, iż Pan Wójt podzieli nasze obawy i dostrzeże powagę sytuacji oraz fundamentalne zagrożenia, jakie niesie ze sobą koncepcja budowy Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej w wariancie wykorzystującym korytarz drogi krajowej nr 62. Ufamy, że niniejszy wniosek zostanie potraktowany z należytą uwagą, a Pan Wójt podejmie zdecydowane i skuteczne działania w obronie bezcennych walorów przyrodniczych, rekreacyjnych, społecznych i gospodarczych gminy Somanka, działając w najlepiej pojętym interesie obecnych i przyszłych pokoleń jej mieszkańców oraz turystów - czytamy w piśmie.
Wnioskodawcy oczekują od wójta wyrażenia oficjalnego stanowiska jednoznacznie negatywnego stanowiska wobec koncepcji lokalizacji OAW w wariancie wykorzystującym korytarz drogi krajowej nr 62, aktywnego udziału w procedurach i aktywnego monitorowania dalszych prac nad STEŚ dla OAW, informowania mieszkańców i podjęcia próby nawiązania formalnej lub nieformalnej współpracy z władzami sąsiednich samorządów, które również mogą być dotknięte negatywnymi skutkami różnych wariantów OAW.
Wójt Andrzej Żołyński przyznaje, że rozumie zaniepokojenie mieszkańców, ale uważa, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, a wariant w śladzie DK62 jest jedym z czterech, które dopiero będą poddane gruntownej analizie.
- Jest społeczne poruszenie, ale nie wiem skąd się wzięło, bo nasz rejon to nie wszystko. Obecnie jesteśmy na tym samym etapie co 5 lat temu. Po prostu wskazane są cztery warianty, z tego dwa pokierowane przez teren gminy Somianka. To, że ktoś sobie przyjął warianty, OK, ale to musi być przeanalizowane pod kątem środowiskowym, ekonomicznym, społecznym. Jak powstanie STEŚ, to można będzie analizować, co tam jest zapisane - mówi Andrzej Żołyński.
Wójt rozumie wszystkie argumenty mieszkańców. Ma świadomość, że przyrodniczo i "pod względem spokoju", gmina dużo by straciła.
- To jest przecież u nas najcenniejsze - przyroda i spokój - i byłoby to zdewastowane. Ale z drugiej strony byłby rozwój przy drodze i gmina by zyskała. Są też głosy, że rozwiązanie przez naszą gminę odciążyłoby część Wyszkowa. Pytanie, co jest ważniejsze: spokój i cisza czy rozwój, który wszędzie jest? - zastanawia się wójt.
Na tym etapie uważa, że wyrażanie jednoznacznego stanowiska na "NIE", byłoby z jego strony nieodpowiedzialne.
- Są głosy przeciw, są i za - których jest więcej? Uważam, że zajęcie stanowiska negatywnego wykracza poza moje kompetencje. Ja nie mam dziś prawa stawiać sprawy na "NIE" - mówi wójt gminy Somianka.
Czeka, jakie stanowisko zajmie Rada Gminy.
- Dopiero wtedy ja - za głosem rady - mogę formułować głosy na "TAK" albo na "NIE", choć też uważam, że należałoby poczekać na STEŚ, gdzie będzie zawartych najwięcej elementów do analizy - mówi.
Zdaje sobie sprawę, że na drodze do wybrania akurat tego wariantu przebiegu OAW mogą stanąc względy środowiskowe.
- To teren Natury 2000, obszarów krajobrazowych. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nawet domów nie pozwala tam budować, a co dopiero taka droga? Ale wiadomo, jeżeli będzie decydowała polityka, to jesteśmy na przegranej pozycji. Nie mamy nawet swojego posła - mówi Andrzej Żołyński.
Sprawa w najbliższym czasie stanie na forum Rady Gminy.
Fot. GDDKiA