Na Konwiktorskiej spotkały się dwie najsilniejsze drużyny ligi - Bug, który zagrał jako lider oraz Polonia Warszawa zajmująca drugie miejsce w tabeli. Zakładaliśmy, że w spotkaniu padnie mało bramek, gdyż zespoły są bardzo mocne w formacjach defensywnych - Bug stracił dotychczas 10 goli, natomiast stołeczna ekipa tylko 6.
Na stadionie Polonii pojawiła się liczna grupa wyszkowskich kibiców. Szacuje się, że zawodników wspierało około 250 osób.
Bug zaczął w składzie: Derejko, Maciak, Wróbel, Tony, Damętko, Gałązka, Skoczeń, Augustyniak, Salwin, Gołębiowski, Kowalczyk.
Na samym początku gry więcej czasu przy piłce spędzali zawodnicy Bugu Wyszków, którzy starali się naciskać gospodarzy kolejnymi akcjami, natomiast piłkarze Polonii mieli problemy z konstrukcją akcji. Gospodarze mieli swoje szanse, jednak linii bramkowej bardzo dobrze pilnował Derejko. Dużym zagrożeniem dla stołecznej drużyny były stałe fragmenty gry wykonywane przez Łukasza Damętkę. Po grze polonistów mogliśmy zauważyć, że trener Czarnych Koszul uprzedził swoich zawodników o niebezpieczeństwie, które czeka przy rzutach wolnych oraz rożnych, jednak wyszkowianom w takich sytuacjach brakowało szczęścia oraz zwykłej dokładności.
Pod koniec 30 minuty sędzia odgwizdał rzut karny dla Bugu. Jedenastka nie została zamieniona na bramkę przez strzelającego Augustyniaka. Kilkanaście minut później goście mieli kolejną szansę na prowadzenie, jednak Kowalczyk minimalnie pomylił się przy strzale lobem.
W drugiej połowie to gospodarze byli stroną przeważającą, jednak zarówno jedna, jak i druga drużyna nie mogła zakończyć żadnej akcji bramką. W okolicach 65 minuty trener Krzysztof Ogrodziński desygnował do gry Jakuba Rejnusia, który zmienił Gołębiowskiego. Kilka minut później Kowalczyk został zmieniony przez Łukasza Szalę. Na stadionie zaczęło robić się nerwowo - główny sędzia wyrzucił na trybuny asystenta Piotra Drzewieckiego. W kolejnych sytuacjach mogliśmy obserwować ciąg na bramkę, zarówno w wykonaniu gości, jak i gospodarzy. Pod koniec regulaminowego czasu gry dobrze ustawił się w bramce Derejko, który bez problemów złapał strzał napastnika Polonii. Chwilę później Maciaka zmienił Kamil Kaput.
Ostatnie akcje były wymianą ciosów. Zawodnik gospodarzy był bliski zdobycia bramki, gdy po strzale piłka leciała w okolice dalszego okienka, jednak (na szczęście) uderzyła w słupek i trafiła pod nogi piłkarza Czarnych Koszul, który nie wykorzystał tej okazji w dobry sposób. Bug szybko odpowiedział zagrożeniem bramkowym. W zamieszaniu na "piątce" przeciwnika piłka trafiła pod nogi piłkarza gości, który jednak minimalnie pomylił się w strzale na bramkę.
Ostatecznie - Bug remisuje z Polonią Warszawa. Sytuacja w tabeli wygląda następująco:
Miejsce | Zespół | Mecze | Punkty |
1. | Bug Wyszków | 13 | 32 |
2. | MKS Polonia Warszawa | 13 | 28 |
3. | Mławianka Mława | 13 | 26 |
4. | MKS Ciechanów | 13 | 26 |
Dziękujemy, że byliście z nami podczas transmisji na żywo przeprowadzonej przez Telewizję Internetową ETV. Widzimy się w sobotę na stadionie WOSiR, gdzie Bug zagra z Błękitnymi Gąbin.