Zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim usłyszeli trzej nastolatkowie z powiatu wyszkowskiego. 15-latek i dwaj 16-latkowie przyznali się do pobicia 53-letniego mężczyzny na pl. Miejskim w Wyszkowie w miniony weekend. Decyzją sądu zostali przekazani pod opiekę rodzicom.
Na Sygnale
REKLAMA
Zatrzymani przez policję 23 stycznia podejrzani o pobicie mężczyzny na pl. Miejskim to 15-latek i dwóch 16-latków, mieszkańcy powiatu wyszkowskiego - policja nie ujawnia więcej szczegółów. Wszyscy zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Dziecka w Warszawie, a następnego dnia do Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, gdzie zostali przesłuchani.
- W trakcie przesłuchania nieletni przyznali się do bicia i kopania mężczyzny, którego napotkali siedzącego na ławce, przy jednej z altanek w centrum Wyszkowa. Nastolatkowie nie potrafili jednoznacznie wskazać przyczyny swojego zachowania - informuje rzecznik policji podkom. Wioleta Szymanik.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił policji na przedstawienie 15-latkowi i dwóm 16-latkom zarzutów pobicia o charakterze chuligańskim. Na polecenie sądu, po wykonanych z nimi czynnościach, policja przekazała nieletnich pod opiekę rodziców. Sądowe postępowanie ma zdecydować, jakie konsekwencje poniosą podejrzani.
Jak informuje komenda policji w Wyszkowie w swoim pierwszym oficjalnym komunikacie w tej bulwersującej sprawie, zgłoszenie o pobitym i rannym mężczyźnie, który znajdował się w jednej z altanek w centrum Wyszkowa, otrzymała w niedzielę 19 stycznia tuż po północy.
- Na zgłoszenie natychmiast zareagowali mundurowi, którzy już po chwili pojawili się na miejscu zdarzenia, gdzie zastali rannego 53-latka, wymagającego pomocy medycznej. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W krótkiej rozmowie z funkcjonariuszami oświadczył, że „bez powodu, został pobity, przez kilku młodych ludzi. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Dla mundurowych priorytetem było jak najszybsze ustalenie sprawców tego chuligańskiego zdarzenia. Intensywna praca policjantów przyczyniła się do ustalenia osób biorących udział w tym zdarzeniu - informuje rzecznik Wioleta Szymanik, odnosząc się do pojawiających się w przestrzeni publicznej zarzutów pod adresem policji, że nie zareagowała na wcześniejsze wezwanie na pl. Miejski.
REKLAMA
Komentarze (10).
REKLAMA
Stonoga się kłania
"Rene 2025-01-22 22:45:33 Zgadza się, Policja dostała telefon o 18.57 o grupie młodzieży pijajcej wódkę i głośno się zachowującej plus że jest tam też obok bezdomny meszczyzna bo z pozoru na takiego wyglądał." Jeśli wezwanie było niezasadne to można zgłaszającego pociągnąć do odpowiedzialności wg odpowiedniego paragrafu. Ale najpierw trzeba to sprawdzić na monitoringu, analiza pokaże kto kłamie.
Sprswiedliwy
Policja to niech nie kłamie!
Pierwsze wezwanie było o godz 19
I doskonale było mówione że młodzież pije alkohol a na przeciwko siedzi meszczyzna i może być zagrożenie życia!
Najlepiej to pod dywan zamieść, akurat doskonale wiem kto dzwonił o tej godzinie do Naszej Komendy w Wyszkowie
Wstyd i Hańba dla Miasta!
Obywatel
Powiem krótko .j......bać....karać.nie wyróżniać.Niemożemy pozwalać na takie zachowania!!!.Dlatego ,że na tej ławce lub gdzieś indziej w innym miejscu mogłem to być ja ,ty lub ktoś z naszej rodziny bliskich nam osób.Musimy walczyć z tą patologia .Nie pozwólmy na to .Nikt nie może być i czuć się bezkarnym.
ludzkie podejście
Różnie może być. Jesienią rozmawiałem ze znajomym mi bezdomnym alkoholikiem w wieku pasującym do opisywanego. Szykował się do noclegu pod chmurką. Standardowo pytałem jak się ma i w ogóle czy daje radę. O to jak jest traktowany przez wyszkowską policję, czy nie jest gnębiony mandatami itp. Opowiedział o swojej wizycie na komendzie, jak tłumaczył, że niczego złego nie robi, a wręcz przeciwnie, bo zbieraniem puszek przyczynia się do oczyszczania miasta, za co nikt mu nie płaci. Nieco zawstydzony dodał, że wychodząc wykrzyknął za sobą hasło hwdp, za które zaraz dyżurnych przeprosił. Nie zapomniał też policjantów pochwalić, opowiadając jak to go gdzieś w krzakach znaleźli przywożąc mu opakowanie z ciepłym posiłkiem. Tłumaczył to współpracą komendy z OPS. Posiłek zamiast pieniędzy, które mógł przeznaczyć na alkohol. Zaśpiewał też ułożoną przez siebie piosenkę o miłości dodając, że czasem tak śpiewa i błaźni się za piwo wśród robiącej filmiki młodzieży. Na koniec pożalił się na pobicie, którego dopuszcza się bliska mu osoba wraz ze swoimi kolegami...
Karol...
Czy to śledztwo nie idzie w kierunku zakwalifikowania tego zwyrodnienia jako: występek o charakterze chuligańskim? Bardzo by to było nieuczciwe. Czy powodem jest fakt, że ofiarą jest znany z nieszkodliwości bezdomny, którego losem nikt się nie przejmie, a być może sprawcy to dzieci z tak zwanych dobrych domów?
Niepokojące
Zebrany materiał dowodowy POZWOLIŁ policji na przedstawienie 15-latkowi i dwóm 16-latkom zarzutów pobicia o charakterze chuligańskim... w mim odczuciu doszło prawie do zabicia. Krwi jak w rzeźni, karetka, hospitalizacja w Warszawie (szpital w Wyszkowie nie wystarczył?) Coś tu jednak nie gra. Jaki jest faktyczny stan zdrowia katowanego?
Ewa
Kwalifikacja czynu żenada!!!! Bestialskie pobicie w kilku jednego człowieka i pozostawienie go na pastwę losu to nie chuliganka. Czyje to dzieci, że takie głaskanie po głowie od samego początku?? Policjanta, prokuratora, ważnego bieznesmana??
Jan Pinski
Chuligan wywala kosz w ktorym znajduja sie zebrane smieci przez nie chuliganow , pobicie to dokonanie czynnosci typu nabicie guza, sliwki przyslowiowej pod okiem . Po zdarzeniu uczestnicy rozchodza sie ,kazdy odchodzac o wlasnych silach bez pomocy .Osobiscie stwierdzam ze udostepnione zdjecia uruchamiaja wyobraznie o zdarzeniach ktorych nie chcial bym byc nawet swiadkiem . Swiadkiem nie zagrozenia chuliganeria a zagrozeniem podzielenia losu czlowieka pozostawionego z uplywem krwi na temperaturze +2 . stopnie celsjusza.
Roman
Do tej pory też byli pod opieką rodziców ...
Kokolińska
Bandyci (trzech na jednego to banda Łysego) byli pijani, naćpani czy jedno i drugie?
