- Przygotowując to przedsięwzięcie, nie byliśmy w stanie przewidzieć takiego zainteresowania. Tak więc zamiast 25 miejsc, zorganizowaliśmy 50 i wszystkie zapełniliśmy. Stajemy razem u progu nowej przygody, pełnej nauki, odkryć, przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Nasi studenci mają przed sobą drogę, na której nie tylko zdobywają wiedzę, lecz również zawierają nowe znajomości i przyjaźnie. Wierzymy w ich możliwości i wiemy, że mogą rozwijać swoje pasje i odkrywać nowe talenty - mówią inicjatorzy Uniwersytetu Dziecięcego w Rząśniku.
Nowo upieczonym studentom wójt Marek Leszczyński pogratulował oraz rozdał indeksy, w których będą dokumentować swoje naukowe postępy. Po części oficjalnej, studenci odbyli warsztaty chemiczne przeprowadzone przez firmę Mały Inżynier z Warszawy. Studenci przygotowali własne slime’y, mieszali własne mikstury, sprawili, że woda popłynęła do góry. Potem odbył się zapierający dech w piersiach pokaz ognistych eksperymentów. Nastąpił wybuch chemicznego wulkanu, powstały zielone płomienie oraz magiczna ognista kula.
Źródło: Gmina Rząśnik