Wydarzenie w Wyszkowie było jednym z cyklu podróży z fortepianem po Mazowszu. Ale fortepianem nie byle jakim. Fortepian Pleyel z 1842 r. pochodzi z Pracowni Pianin i Fortepianów Andrzeja Włodarczyka w Słupnie k/Radzymina. Wykonawcami byli zaś dr Michał Bruliński i Marek Bracha.
- Wyjątkowość spotkań z instrumentem marki Pleyel z roku 1842 pochodzącym z kolekcji Pracowni Pianin i Fortepianów Andrzeja Włodarczyka polegała na tym, że wypełniały je bardzo ciekawe opowieści o fortepianach czasów Fryderyka Chopina zilustrowane wirtuozerską grą. Sama gra na fortepianie historycznym publiczności, która wcześniej z nim się nie zetknęła, niewiele by wniosła, gdyby nie została obudowana odpowiednią narracją. Cykl spotkań rozpoczęty w Radzyminie, kontynuowany w Wyszkowie, ma na celu przede wszystkim budowanie tej świadomości. Dzięki czemu - podkreślał dr Michał Bruliński - wierzymy, że wyklaruje się większa przestrzeń dla formatów koncertowych na instrumentach historycznych - podkreśla Artur Laskowski, inicjator wydarzenia.
W ramach spotkania w pięknym otoczeniu pałacowego parku wygłoszona została prelekcja połączona z koncertem, który ukazał nie tylko muzyczne zjawiska epoki Chopina, ale i autentyczną aurę brzmieniową historycznego instrumentu. Widzowie mogli usłyszeć kompozycje Chopina, dzieła wczesno-romantycznej muzyki polskiej oraz duety (Schubert, Beethoven, Mozart). Jedne wykonane w całości, inne jedynie we fragmentach. Fundamentem była oczywiście muzyka Chopina (Ballada g-moll op. 23, Nokturny op. 27 i 48, Polonezy op. 40, Fantaisie-Impromptu cis-moll op. 66 oraz wybrane mazurki - op. 6, 7 i wydane pośmiertnie). Dzieła Chopina obudowane zostały szerszym kontekstem wczesno-romantycznej muzyki polskiej (miniatury fortepianowe m.in. Bazylego Bohdanowicza, Józefa Damse, Józefa Elsnera, Karola Kurpińskiego i Marii Szymanowskiej). Artyści zaprezentowali także kluczowy w europejskim krajobrazie muzycznym I połowy XIX wieku repertuar duetowy, dzieląc się zarówno kompozycjami oryginalnymi na cztery ręce (Schubert - Fantazja f-moll, Carl Maria von Weber - wybrane miniatury op. 10), jak i transkrypcjami operowych arii (Mozart - Czarodziejski flet) czy symfonii (Beethoven - fragmenty symfonii V i IX). Wszystkie te arcydzieła zabrzmiały na oryginalnym, historycznym instrumencie z epoki, co zapewniło niezapomniane doznania muzyczne. Całości dopełniała możliwość obejrzenia instrumentu z bliska a nawet zagrania na nim.
- Czuliśmy się z Markiem wspaniale w tak miłych okolicznościach przyrody i z tak wspaniale słuchającą i uśmiechniętą publicznością. Mieliśmy ogromną przyjemność dzielenia się z publicznością naszą pasją do gry i opowieściami o autentycznych dźwiękach romantycznego fortepianu. Cieszymy się niezmiernie z tego, iż nowatorska forma wykładu połączonego z koncertem spotkała się z taką aprobatą publiczności zarówno w Radzyminie, jak i w Wyszkowie. A historyczny fortepian Pleyela z 1842 roku, chociaż ewidentnie dedykowany przestrzeniom salonowym, znakomicie współgrał z parkową aurą - mówił po wydarzeniu Marek Bracha.
Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka pieniężna na rzecz powodzian, podczas której zebrano wśród wyszkowian ponad 5.000 zł. Organizatorem projektu pn. „Fortepian czasów Chopina a fortepian współczesny: w poszukiwaniu autentyzmu i aury brzmieniowej” była Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Radzymin we współpracy z Wyszkowskim Ośrodkiem Kultury „Hutnik”, Centrum Kultury i Czytelnictwa w Serocku oraz Miejskim Domem Kultury w Wołominie. Projekt był dofinansowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.
- Słowa podziękowania kierujemy do właścicieli pałacu, którzy pragną pozostać anonimowi. To dzięki Wam niemożliwe stało się możliwe - mówiła Alicja Staszkiewicz, zastępca Wyszkowa.