W miniony wtorek 22 marca do policjantów z Posterunku Policji w Długosiodle zgłosił się 50-letni mieszkaniec tej samej gminy, który powiadomił, że na przystanku autobusowym przy ul. Mickiewicza napadło go dwóch mężczyzn. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w momencie wyciągania z kieszeni dzwoniącego telefonu, jeden z napastników podszedł i wyrwał aparat. Kiedy 50-latek chciał odzyskać własność, został pobity przez agrestów i przewrócony.
Dzięki dobremu rozpoznaniu jeszcze tego samego dnia zostały ustalone dane personalne oraz adres zamieszkania podejrzewanych mężczyzn. Napastnikami okazali się być dwaj bracia w wieku 28 i 36 lat. Mieszkańcy gminy Długosiodło zostali zatrzymani późnym popołudniem i trafili do policyjnego aresztu. Mundurowi odzyskali również skradziony telefon. 24 marca na podstawie zebranego materiału dowodowego przez policjantów, prokurator przedstawił mężczyznom zarzut kradzieży rozbójniczej. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.