Z pewnością nie tak wyobrażali sobie mecz z KS Wesoła piłkarze, trenerzy oraz kibice Bugu Wyszków. Choć spotkanie zaczęło się bardzo dobrze dla Bugu, bo w 11. minucie prowadzenie gospodarzom dał Łukasz Kamiński, przed przerwą dali o sobie znać goście. Zespół z Wesołej strzelil Bugowi gola "do szatni". W drugiej cześci spotkania ponownie do bramki rywali trafił Kamiński. Ale goście nie zamierzali odpuszczać, kwadrans później KS Wesoła doprowadziła do remisu. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a podział punktów można uznać za niespodziankę.
Bug po jedenastu kolejkach zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli. Wyszkowianie kolejną batalię o punkty stoczą w Otwocku. Gdzie zagrają z bezpośrednim rywalem o siódme miejsce, jeśli Bug wygra przeskoczy Start.
Bug Wyszków - KS Wesoła 2:2 (1:1)
Gole dla Bugu: Kamiński 11, 60.
Bug: J. Imiołek - A. Krawczyk, R. Nogaj, K. Maciak - P. Połodziuk (54. N. de Sousa), P. Wojtkowski, Ł. Łada (46. D. Penkul), W. Podolski, J. Rejnuś (76. Ł. Damętko) - Ł. Kowalczyk, Ł. Kamiński.