REKLAMA

REKLAMA

Ostre cięcia w powiatowych szkołach

Autor: Elwira Czechowska

Powiat | Sobota, 13 cze 2020 18:25

Drastyczne obniżki nauczycielskich dodatków za pracę w trudnych warunkach chce wprowadzić powiat wyszkowski. - To oszczędności kosztem nauczycieli - mówi przewodniczący ZNP Maciej Wójcik. Nowe rozwiązania najbardziej uderzą w kadrę szkół i ośrodków specjalnych. Niektórzy nauczyciele mogą stracić kilkaset złotych miesięcznie.

Powiat

Zarząd Powiatu Wyszkowskiego rozpoczął prace nad nowym regulaminem określającym wysokość stawek i szczegółowe warunki przyznawania dodatków dla nauczycieli, szczegółowe warunki obliczania i wypłacania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw.

- Poprzedni regulamin istnieje od ponad 10 lat, a przyjęty był uchwałą Rady Powiatu w Wyszkowie 28 stycznia 2009 r. Wymaga aktualizacji zapisów w związku ze zmianami w przepisach prawa oświatowego. Od tamtego czasu (w 2009 roku) nowelizacja Karty Nauczyciela wprowadziła m.in. podniesienie średniego wynagrodzenia nauczycieli, świadczenie na start dla nauczycieli stażystów, skrócenie ścieżki awansu zawodowego, a także minimalną kwotę dodatku za wychowawstwo - mówi wicestarosta Leszek Marszał.

Wśród zmian na korzyść dla nauczycieli wicestarosta wymienia: wzrost dodatków motywacyjnych z 5% do 6% oraz wzrost dodatków funkcyjnych dla kadry kierowniczej. Jak mówi - ingerencje in plus dotyczą również stawek opiekuna stażu oraz nauczycieli opiekujących się oddziałem przedszkolnym (powiat jest organem prowadzącycm dla przedszkola w Zespole Szkół Specjalnych w Brańszczyku - red.). Ponadto według propozycji zarządu zmianie ulec mają dodatki za warunki pracy w ten sposób, że zrezygnowano z określenia wartości procentowych na rzecz wartości kwotowych. I tu dochodzimy do sedna, gdyż są to zmiany, które mocno uderzą nauczycieli po kieszeniach. Obecnie dodatki tzw. trudnościowe, czyli za pracę w trudnych warunkach, liczone są procentowo od wynagrodzenia zasadniczego i wynoszą 7, 10 lub 20 proc. Zarząd powiatu chce, aby po zmianach dodatki te zostały określone w regulaminie kwotowo.  

- Zarząd chce podnieść dodatek motywacyjny, i to jest na plus, ale nie dodaje, że to dodatek uznaniowy i nie wszyscy nauczyciele go otrzymują. Natomiast dodatek tzw. trudnościowy jest dodatkiem obligatoryjnym. Obniżenie go w sposób istotny wpłynie na wysokość wynagrodzeń nauczycieli i wychowawców. Oznacza realną stratę kilkuset złotych miesięcznie - mówi Maciej Wójcik, szef ZNP w powiecie wyszkowskim. 

Wójcik podaje konkretne wyliczenia: nauczyciel dyplomowany, który otrzymuje dodatek w kwocie 763 zł brutto straci na zmianach regulaminu 463 zł, czyli ok. 60%. Nauczyciel stażysta - straci 250 zł z 565 zł dodatku brutto, czyli 46%. Najwięcej stracą nauczyciele dyplomowani. W najgorszej sytuacji jest kadra szkolnictwa specjalnego - Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Wyszkowie, Zespołu Szkół Specjalnych w Brańszczyku i Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Wyszkowie.

- Nie ma na to zgody związków zawodowych. Z niczego nie wynika, że można lub trzeba zmieniać sposób naliczania dodatków z procentowego na kwoty, jak próbował przekonać nas zarząd powiatu. Takiego rozwiązania nie stosuje żaden powiat na Mazowszu - mówi Maciej Wójcik.

Zdaniem wicestarosty Marszała, nowy regulamin wynagradzania bazuje na premiowaniu za wyższe efekty pracy dodatkami motywacyjnymi i racjonalizuje dodatki za warunki trudne i uciążliwe, które obecnie stanowią koszt około 1,45 mln zł rocznie w budżecie powiatu i które przy każdej podwyżce dla nauczycieli rosną.

- Zarząd szuka racjonalizacji wydatków poprzez skierowanie środków finansowych na zajęcia wyrównawcze dla uczniów szkół ponadpodstawowych oraz ósmoklasistów, którzy rozpoczną kształcenie w szkołach powiatowych w nowym roku szkolnym 2020/ 2021. Z uwagi na strajk nauczycieli w kwietniu 2019 oraz w związku z obecnie prowadzonym kształceniem zdalnym zasadnym wydaje się być zaproponowanie uczniom możliwości nadrobienia zaległości - tłumaczy Leszek Marszał. - Zmiany, które zaproponowaliśmy, nie spowodują pogorszenia jakości kształcenia, a wręcz przeciwnie jesteśmy zobligowani przepisami prawa oświatowego do wprowadzenia warunków na rzecz rozwoju zainteresowań i uzdolnień uczniów przez organizowanie zajęć pozalekcyjnych i pozaszkolnych oraz kształtowanie aktywności społecznej i umiejętności spędzania czasu wolnego i jeżeli zracjonalizujemy wydatki na dodatki za warunki trudne, to będziemy mogli uruchomić zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze dla uczniów, którzy nie mogli kształcić się efektywnie w czasie nauki zdalnej.

- Kosztem nauczycieli szkół specjalnych planuje się oszczędności w budżecie powiatu - odpowiada na to Maciej Wójcik. - Zarząd powiatu tłumaczy nauczycielom Ośrodka Szkolno-Wychowaczego, że mogą otrzymywać niższe dodatki za trudne warunki pracy, bo mają lepszą bazę. To przede wszystkim uczniowie mają lepszą bazę i warunki nauczania. I to bardzo dobrze, ale nie kosztem nauczycieli.

Projekt regulaminu zgodnie z przepisami musi zostać uzgodniony ze związkami zawodowymi zrzeszającymi nauczycieli. Odbyło się kilka spotkań z przedstawicielami NSZZ „Solidarność” oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego. Ostatnie - 12 czerwca. Niestety, nie przyniosło porozumienia. Strony podpisały protokół rozbieżności. 

Uchwalenie nowego regulaminu jest w kompetencjach Rady Powiatu. Najbliższa sesja planowana jest 24 czerwca. Sprawa prawdopodobnie znajdzie się w porządku jej obrad. W najbliższym czasie z proponowanym nowym kształtem regulaminu wynagradzania radni zapoznają się na posiedzeniach komisji. 

REKLAMA


Komentarze (2).

REKLAMA

Zofia

Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcą. Uważam, że Pan Marszał powinien zacząć szukać oszczędności przede wszystkim w swojej kieszeni i w swoim urzędzie, Wieść pantoflowa niesie, że za grosze kupił budynek szkoły w Natalinie i tam się przymierza do prywatnej działalności. Ciekawe tylko z czyich pieniędzy będzie ją remontował i dotował??? Może kolejne cięcia są w planach??? Co do szkół specjalnych, może warto do takiej szkoły pojechać kilka razy w tygodniu z niezapowiedzianą wizytą i zobaczyć na czym ta praca tak naprawdę polega? To nie jest lekka praca, dzieci są w różnym stopniu zaburzone i rzeczywiście trzeba się napracować i niejednokrotnie też nakarmić, umyć, podmyć...Może czas przejść od teorii do praktyki.... zdjąć garnitur, białą koszulę i zamienić buty wyjściowe na sportowe (bo czasami za takimi dziećmi trzeba i pobiegać) i być wolontariuszem, na początek 1x w tygodniu. A potem dopiero decydować o tym, o czym nie ma się zielonego pojęcia. Tym wszystkim nauczycielom należałob

Michał

Wiadomo że staroście chodzi o ingerencję w niezależność nauczycieli. Dodatki motywacyjne będą dostawać ci którym po kolei z władzą i którzy się ośmielą się jej sprzeciwić. Proszę walczyć o nauczycieli i pracowników ośrodków bo wykonują super pracę, mam nadzieję że nauczyciele zapamietają przy urnach kto im wyciąga te pieniądze z portfela. Pan Marszał to wstyd dla tego powiatu i ktoś taki nie powinien być nigdy starostą. Może niech sobie obetną w pierwszej kolejności a nie nauczycielom którzy ciężko pracują w trudnych warunkach

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA