REKLAMA

REKLAMA

Wojewoda unieważnia uchwałę w sprawie skargi na burmistrza. "Rada Miejska wkroczyła w kompetencje innych organów"

Autor: Elwira Czechowska

Miasto | Środa, 23 lip 2025 06:25

"Niedopuszczalne jest rozpatrzenie przez organ stanowiący gminy skargi, która dotyczy sprawy wykraczającej poza kompetencje przyznane radzie" - wskazuje wojewoda i stwierdza nieważność uchwały Rady Miejskiej w Wyszkowie w sprawie rozpatrzenia skargi Adriana Karłowicza na burmistrza i pierwszego zastępcę burmistrza Wyszkowa. Wojewoda mówi o istotnym naruszeniu prawa przez Radę Miejską poprzez nieuprawnione wkroczenie w kompetencje innych organów: sądu, prokuratury, czy Rzecznika Praw Obywatelskich.

Miasto

Rozstrzygnięciem nadzorcznym z 14 lipca wojewoda mazowiecki stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej w Wyszkowie z 24 czerwca w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność burmistrza Wyszkowa w odniesieniu do zarzutów dotyczących udostępniania informacji publicznej, ograniczenia wolności wypowiedzi, a także kwestii cywilnych i karnych. 

Czytaj także: Komentarze, blokady i zawiadomienie do prokuratury. Skarga mieszkańca odrzucona mimo wątpliwości radnych

Skargę - przypomnijmy - złożył mieszkaniec gminy, Adrian Karłowicz. Skarga dotyczyła naruszenia przez burmistrza Piotra Płochockiego i jego pierwszego zastępcę Alicję Staszkiewicz zasad praworządności, dostępu do informacji publicznych, tłumienia krytyki oraz wolności wypowiedzi. Ponadto dotykała kwestii represyjnej formy działania burmistrza przeciwko skarżącemu w postaci blokowania go w mediach społecznościowych, a także złożenia przeciwko niemu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa zniesławienia w komentarzach internetowych. Skargę rozpatrywała złożona z radnych Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, która - opierając się na wyjaśnieniach burmistrza i opiniach trzech prawników z kancelarii prawnej obsługującej gminę Wyszków - rekomendowała całej Radzie Miejskiej oddalenie skargi. Choć niejednogłośnie, Rada podjęła uchwałę, w której skargę uznała w całości za bezzasadną. Okazuje się, że zrobiła to z naruszeniem prawa. 

Przekroczyła swoje uprawnienia

W rozstrzygnięciu nadzorczym, stwierdzającym nieważność uchwały, wojewoda orzekł, że Rada Miejska przekroczyła swoje uprawnienia i weszła w sposób nieuprawniony w kompetencje innych organów - właściwych do rozpatrzenia poszczególnych elementów skargi Adriana Karłowicza

- Uprawnienie organu stanowiącego gminy do rozpatrzenia skargi nie ma charakteru nieograniczonego. W świetle Kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.) organy państwowe, organy samorządu terytorialnego i inne organy samorządowe oraz organy organizacji społecznych - rozpatrują oraz załatwiają skargi i wnioski w ramach swojej właściwości. W przedmiotowej sprawie Rada Miejska, wbrew swoim kompetencjom, rozpatrzyła w ramach postępowania skargowego sprawę dotyczącą udostępnienia informacji publicznej, ograniczania wolności wypowiedzi oraz kwestii cywilnych i karnych - wskazuje wojewoda.

Należało właściwie zakwalifikować

- Właściwość organu do rozpatrzenia sprawy ustala się na podstawie treści pisma, nie zaś jego formy zewnętrznej. Oznacza to, że niezależnie od tego, jak pismo zostało zatytułowane, to w gestii organu, który je otrzymał, pozostaje zbadanie treści i ustalenie, czy jest on właściwy do załatwienia sprawy. W przypadku przedmiotowej sprawy w odniesieniu do części wnioskowej oraz zawartych w niej wątków dotyczących: zastraszania obywateli, kwestii cywilnych, karnych, ograniczenia wolności słowa (cenzury), opóźniania i ograniczania udostępniania informacji publicznej, przepisy k.p.a. nie znajdują zastosowania. Kwestie nie podlegają ocenie rady gminy, lecz innym organom - wskazuje wojewoda. 

Uważa, że do Rady Miejskiej w Wyszkowie należała właściwa kwalifikacja pisma - skargi - i nadanie jej dalszego biegu z zachowaniem odpowiedniej procedury.

- Strona kierując do organu pismo, działając w zaufaniu do organów władzy publicznej, winna mieć pewność, że zostanie ono właściwie zakwalifikowane, i że nadany zostanie właściwy bieg sprawie. Organ, do którego wpłynęło pismo, winien był wskazać odrębny tryb postępowania - stwierdza wojewoda.

Podkreśla, że "w przypadku, gdy organ uzna się za niewłaściwy do rozpatrzenia skargi, zobowiązany jest niezwłocznie (nie później jednak niż w terminie siedmiu dni), przekazać ją organowi właściwemu, zawiadamiając równocześnie o tym skarżącego, albo wskazać mu właściwy organ".

Tak Komisja Skarg i Wniosków i Rada Miejska uczyniły w przypadku zastępcy burmistrza. Uznały, że rozpatrzenie skargi na Alicję Staszkiewicz nie leży w kompetencjach radnych i przekazali sprawę do rozpatrzenia burmistrzowi, jako zwierzchnikowi swojego zastępcy.  

Rozstrzygnęli za sąd, trybunał i rzecznika

Zdaniem wojewody, tak też Rada Miejska w Wyszkowie powinna uczynić w kwestii rozpatrzenia skargi w zakresie zarzutów dotyczących udostępniania informacji publicznej, ograniczenia wolności wypowiedzi, a także kwestii cywilnych i karnych. Inne organy niż Rada Miejska są bowiem uprawnione do rozpatrzenia takiego charakteru zarzutów. Jednym słowem Rada Miejska, rozstrzygając o niezasadności skargi, weszła w kompetencje innych organów państwa i instytucji.

I tu wojewoda wskazuje, że do rozpatrzenia zarzutów dotyczących wolności słowa, oceny w tym zakresie dokonują m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Europejski Trybunał Praw Człowieka lub - w przypadku naruszania dóbr osobistych - sąd cywilny.

- Odnosząc się do kwestii rozpatrzenia przez Radę Miejską zarzutów dotyczących wolności wypowiedzi, wskazuję, iż brak jest kompetencji Rady do załatwienia skargi w odniesieniu do tego typu zarzutów - podkreśla wojewoda. - Kwestie dotyczące wolności słowa reguluje Konstytucja RP. Zgodnie z art. 54 Konstytucji RP każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Na wolność wypowiedzi w rozumieniu przywołanego wyżej przepisu art. 54 Konstytucji RP składają się: wolność wyrażania poglądów, wolność pozyskiwania informacji oraz wolność rozpowszechniania informacji. Wskazać należy, że ocena zarzutów dotyczących wolności słowa nie podlega kompetencji organu stanowiącego gminy. W przedmiotowej sprawie Rada w sposób nieuprawniony rozpatrzyła skargę w zakresie zarzutów dotyczących wolności słowa, czym naruszyła prawo w sposób istotny.

Rozpatrzeniem zarzutów dotyczących udostępniania informacji publicznej, jak wskazuje wojewoda, może zająć się wyłącznie sąd administracyjny w oparciu o ustawę o dostępie do informacji publicznej.

- Wyłączną podstawę prawną do rozpoznawania skarg dotyczących udostępnienia informacji publicznej stanowią przepisy u.d.i.p. W świetle art. 21 u.d.i.p. weryfikacja zarzucanych bezprawnych działań polegających na zaniechaniu udostępniania informacji publicznej mogła nastąpić wyłącznie na podstawie przepisów p.p.s.a., a więc w postępowaniu przed sądem administracyjny. Rozpatrzenie skargi w odniesieniu do zarzutów dotyczących udostępnienia informacji publicznej nie mieści się w ramach kompetencji organu stanowiącego gminy. Zdaniem organu nadzoru podjęcie uchwały przez Radę Miejską i rozpatrzenie przez nią skargi w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, nie znajduje podstaw prawnych, co stanowi o istotnym naruszeniu prawa - argumentuje wojewoda.

A w zakresie zarzutów dotyczących zniesławienia, właściwym do ich rozpatrzenia - jak wskazuje wojewoda - są sądy powszechne.    

- Rada Miejska w Wyszkowie rozpatrzyła w ramach postępowania skargowego sprawę, wobec której organami właściwymi są organy ścigania oraz sądy powszechne, czym istotnie naruszyła prawo, w tym art. 7 Konstytucji RP, definiujący zasadę praworządności. Zgodnie z tą zasadą organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Dokonana przez Radę Miejską ocena dotycząca zarzutów dotyczących zniesławienia stanowi nieuprawnione wkroczenie w kompetencje innych organów i naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu - pisze wojewoda.

Nieuprawnione wkroczenie w kompetencje

Biorąc pod uwage wszystkie te aspekty, wojewoda stwierdził w swoim rozstrzygnięciu, że "dokonana przez Radę Miejską ocena kwestii wskazanych powyżej, doprowadziła do nieuprawnionego wkroczenia w kompetencje innych właściwych w tych sprawach organów".

- Niedopuszczalne jest rozpatrzenie przez organ stanowiący gminy skargi, która dotyczy sprawy wykraczającej poza kompetencje przyznane radzie - wskazuje wojewoda. 

Jak podkreśla w swoim rozstrzygnięciu:

- W przedmiotowej sprawie skarga nie mogła być rozpatrzona w całości merytorycznie przez Radę Miejską z powodu braku właściwości rzeczowej tego organu. Zawarte w skardze zarzuty dotyczą bowiem spraw wyłączonych spod właściwości organu stanowiącego gminy. W takiej sytuacji rada winna była uznać się za organ niewłaściwy do rozpatrzenia skargi w zakwestionowanej niniejszym rozstrzygnięciem części. W przedmiotowej uchwale winna zostać, w sposób niebudzący wątpliwości, wyeksponowana kwestia niewłaściwości Rady Miejskiej w Wyszkowie.  

Musiał wyeliminować z obrotu prawnego

W przypadku, kiedy z treści uchwały bądź uzasadnienia do niej wynika, że rada gminy rozpatrzyła skargę w zakresie, w którym nie była właściwa, organ nadzoru zobligowany jest wyeliminować taką uchwałę z obrotu prawnego jako podjętą z istotnym naruszeniem prawa - zaznacza wojewoda.

Takie stanowisko wojewody skutkuje wstrzymaniem wykonania uchwały w zakresie objętym rozstrzygnięciem nadzorczym. Gminie służy skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Rada Miejska nie miała okazji wypowiedzieć się w sprawie, bowiem dowiedziała się o niej dopiero wczoraj (22 lipca) popołudniu, na nadzwyczajnej sesji, która zwołana została w innej sprawie. 

Czytaj także: Z komentarzami i prokuraturą w tle. Skarga mieszkańca na burmistrza i jego zastępcę

Czytaj także: Profil prywatny, sprawa publiczna. Komisja zajęła stanowisko w sprawie skargi na burmistrzów

Czytaj także: Komentator nie będzie ścigany. Prokuratura: brak interesu społecznego

REKLAMA


Komentarze (19).

REKLAMA

komentarze

a ile się potem jeszcze musieli nazapie... żeby pozytywne komentarze zebrać wśród rodziny i znajomych

urlopiki

Napracowali? Napracowali?! Oni się nazapier.... jak mówi pani burmistrz. Szacunku więcej dla państwa władzy co zapier...a żeby się niewdzięczny naród mógł pobawić (za ogrodzeniem)

kpiny z wyborców

Burmistrzowie się napracowali (czyt. naimprezowali) na Bug Nature Festival za prawie milion złotych z naszych podatków to teraz sobie na kolejny urlop polecieli ;) Można? Można! Z nikim znów nie można porozmawiać w urzędzie. P.S. Ciekawe jaki wyszedł koszt na uczestnika? Czy radni mogą zweryfikować dokumenty odnośnie sprzedaży biletów? Chodzą słuchy że krążyło przed samą imprezą mnóstwo zerowych biletów oraz opasek (w tym dla pracowników Gminy).

Darek

Dla dobra nas wszystkich nie będę już więcej brał udziału w wyborach. Dlaczego? Już wyjaśniam. Kilka lat temu oddałem swój głos na PiS i co? wszyscy wiedzą banda oszustów i złodziei. W ostatnich wyborach głosowałem na Polskę 2050 Pana Hołowni i co? wszyscy wiedzą mało temu Panu brakuje do Kukiza i Kołodziejczaka. Głosowałem też na WiS Masz Wybór w Wyszkowie i co? wszyscy wiedzą skumali się z PiS i wspólnie łupią wyborców. W ostatnich wyborach na Prezydenta RP głosowałem na Trzaskowskiego i co? wszyscy wiedzą - przegrał :). Jaki z tego morał - ,, Gdyby wybory coś zmieniły od dawna byłyby zakazane". Wszystkim kandydatom startującym w wyborach ręce śmierdzą zepsutą kiełbasą - wyborczą kiełbasą. Naszych radnych - bezradnych kiełbasa wyborcza jeszcze bardziej śmierdzi ponieważ pochodzi z PSZOK.

Tomasz

Mam taką propozycje. Może by nasza rada miejska nadała Panu Robertowi Bąkiewiczowi honorowe obywatelstwo Wyszkowa. Broni naszych granic jak nikt inny i wszystko organizuje. Gdyby nie on to nie wiadomo co by było. Większość w wyborach głosowała to teraz tez napewno są za tą propozycją, zjednoczmy się wszyscy tej samej krwi. Prezes też by lepszym okiem na Wyszków spojrzał.

Jan

Wszędzie brak stanowczości i kompetencji. Hołownia zgrywa bohatera a jest zwykłym tchórzem. Przegrane wybory to wyłącznie wina jego i jego ekipy w tym Pełczyńskiej Nałęcz. Jak z kimś takim można coś zbudować? Współczuję Tuskowi. Teraz zamiast naprawić to co zrujnował zgrywa świętego. Zamiast zadziałać ,zgodnie z prawem i naprawić to co zrujnował udaje że chcą od niego coś nadzwyczajnego. Historia go rozliczy i potępi na zawsze.

Dojenie wyższego szczebla

Zaraz przepalone zostanie prawie milion złotych na fanaberię władzy i tu "konkretni radni" również dali ciała. Tej ekonomicznej porażki uśmiechniętej koalicji nie osłodzi koncert orkiestry OSP panie Waldku.

Darek

,,Gdy dla władzy prawo nic nie znaczy, wola Narodu również nie ma znaczenia". ,,Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Władza rządzi się sama i robi co uważa za dobre dla siebie. Ciemnogród nami rządzi. Brak podstawowej wiedzy - budowa PSZOK - czy wcześniej nikt nie wiedział o tym, że w planowanym miejscu nie może powstać tego typu obiekt ? A teraz jeszcze taka wpadka. Porażka totalna. Burmistrz i cały Wis-Pis do dymisji. Precz z miasta.

...

Burmistrzowie sa pełni omnipotencji, a w rzeczywistości są ludźmi bez wiedzy, doswiadczenia znajomości podstawowych przepisów. Wokół zebrali ludzi miernyvh ale wirnych, którzy bez żadnego zarzeniwania przeskoczyli z jednego kwiatka (Burmistrz Nowosielski) na drugiego. Cała ta grupa ludzi nie posiada ani wiedzy ani umiejętności do krowania i jakichkolwiek wizji i wyznaczania kierunków rozwoju. Marnotrastwo czasu i pieniędzy, brak jakiejkolwiek struktury spójnego działania w jakimkolwiek kierunku rozwoju tego miasta. Żałosny spektakl, który niestety trwa.

idealny

Kompromitacja! Brawo! Kolejna już się szykuje w ten weekend! Park i plaża. Ponoć kupili 500 biletów. Ciekawe komu je rozdadzą?

Jaś Kowalski

największy przydupas Natalina już daje popis lojalności na facebooku pod artykułem

tom

Pełczyńska Nałęcz ciągnie ten rząd na dno. Dla czego ten Tusk ją zostawił zamiast wyrzucić? Pewnie ten zdrajca Hołownia się nie zna i za nią się wstawił?

Popelina

Radni Masz Wybór zakiwali się w tej zabawie w dobrego i złego policjanta. Ktoś był przeciw, ktoś się wstrzymał i średnia miała być na plus. Brawa dla radnych konkretnych!

Wotum zaufania do burmistrza i jego urzędu

Przypomnę o udzielonym Burmistrzowi wotum zaufania. Tylko radni PIS (wszyscy jednomyślnie - brawo) oraz zaledwie dwa głosy z WIS-Masz Wybór dali burmistrzowi "żółtą kartkę". Reszta koalicji ma pełne zaufanie do działań burmistrza na czele z Przewodniczącym Adamem Szczerbą. Obciach !!!

kolejny raz... wstyd i kompromitacja

prawnicy gminy chyba jednak nie są tacy mądrzy, jak im się wydawało... kompromitacja. Co to w ogóle za prawnicy... kto tam pracuje... ta gmina to jakiś cyrk na kółkach za tej kadencji

Jan Kowalski

Dlatego wszyscy radni powinni wziąć przykład z tych trzech mądrzejszych, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu (Joanna Kulesza, Waldemar Karłowicz, Piotr Pokraśniewicz).

Janina Kowalski

Radny Wrzosek i reszta komisji skompromitowani. Ale im wojewoda nawrzucał. Ciekawe jakie miał intencje, panie radny?

~()

Ups

Wioletta

Piotrusiu P czas zakończyć współpracę z niekompetentnymi pracownikami. Ciągną organ w dół. Kolejne faux pas po PSZOKu. Jeszcze im pozwoliłeś z ich inicjatywy nie przychodzić na sesję. Obgrywają cię, bo niestety twój brak doświadczenia się kłania. Menadżerowanie i znajomość przepisów leży i kwiczy.

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Usługi
Motivation Direct Sp. z o.o.

Czeczota 31 02-607 Warszawa

[email protected]

+48 22 201 24 56

Dziecko
Żłobek Jadwinia

ul. Jana Kochanowskiego 70C 07-201 Lucynów Duży

[email protected]

506 873 194

www.jadwinia.edu.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA