Już przed meczem gracze Rhions wiedzieli, że w sobotę czeka ich ciężkie starcie. Jednak nie spodziewali się, że rywal może być aż tak wymagający. Zawodnicy Lowlanders mają za sobą bogaty bagaż doświadczeń i było to widać w każdym momencie spotkania. Zespół z Podlasia był o wiele lepiej zorganizowany i całkowicie zdominował przebieg gry. Gospodarze nie mieli za wiele szans, aby opuścić swoją połowę i wyprowadzić punktową akcję. A gdy już próbowali, ich próby dusili w zarodku gracze defensywy Lowlanders. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:0 dla zespołu z Białegostoku. W drugiej Lowlanders zdobyli tylko punkt mniej. Kolejne kończyły się wynikami po 7:0 na korzyść zespołu ze stolicy Podlasia.A cały wygrali Lowlanders aż 55:0.
Z pewnością to cenna, ale też bolesna lekcja dla Rhinos Wyszków. Niestety różnica klas w sobotnim spotkaniu była bardzo widoczna. Warto wspomnieć, że dla ekipy z Białegostoku wygrana w Wyszkowie była pierwszym triumfem w tym sezonie. Wyszkowskie nosorożce udanie zainaugurowały rozgrywki, zwyciężając w poprzednim meczu z Olsztyn Lakers.
Teraz wyszkowianie muszą się wziąć w garść i solidnie przepracować dwa tygodnie, bo czeka je rewanżowe starcie z Olsztyn Lakers. To spotkanie zostanie rozegrane 21 kwietnia w Olsztynie. Czy porażka z Lowlanders podziała mobilizująco na wyszkowskie nosorożce przekonamy się na boisku w stolicy Warmii i Mazur.