Jak świętować, to rodzinnie. Przekonała się o tym w minioną niedzielę społeczność Białegobłota, gdzie na terenie OSP odbył się rodzinny piknik. Atrakcji było co nie miara i nikt nie mógł się nudzić. Dmuchańce, bungee trampoliny, basen z łódkami, malowanie buziek i tatuaży - do tego nie trzeba było namawiać najmłodszych. Wszyscy chętnie ustawiali się w kolejce po losy w loterii fantowej z nagrodami. Na stoiska z regionalnym domowym jedzeniem wprost uginały się stoły od przysmaków. Druhowie serwowali gorący bigos i kiełbaski z grilla, a miejscowa młodzież i Koło Gospodyń Wiejskich - pysznymi ciastami, lemioniadą, watą cukrową czy popcornem.
Dzieci chętnie uczestniczyły w przygotowanych konkurencjach sportowo-rekreacyjnych. Mogły spróbować swoich sił w darta a także rywalizować drużynowo w przeciąganiu strażackiego węża i indywidualnie w slalomie z jajkiem. Rozegrano także mecze w piłkarzyki. Zainteresowaniem cieszył się stary strażacki żuk. Wieczór upłynął przy muzyce zespołu "Gramy razem". Dzieci zabawiał wyszkowski Spiderman.
Osoby i instytucje, które zaangażowały się w organizację a także sponsorzy festynu otrzymali podziękowania i dyplomy. Impreza nie byłaby tak udana, gdyby nie wsparcie i zaangażowanie wielu osób, co podkreślali mieszkańcy Białegobłota - dumni i zadowoleni z imprezy z takim rozmachem. Głównym sponsorem było sołectwo Białebłoto przy wsparciu gminy Brańszczyk, a inicjatorami - członkowie Koła Gospodyń Wiejskich "Kobielanki". Podczas pikniku zbierano fundusze na działalność KGW, Młodzieżowy Klub Strażacki i remont starego OSP.