Trwa największa tegoroczna inwestycja drogowa gminy Wyszków. Wraz z budową kanalizacji sanitarnej, przedbudowa ul. Sosnowej ma kosztować ponad 11 mln zł. Zakres prac obejmuje budowę wzdłuż całej ulicy chodnika, ścieżki dla rowerów i przebudowy nawierzchni. Właśnie ten punkt stał się dyskusyjny wśród mieszkańców ulicy. Wystosowali oni do burmistrza petycję, w której proszą o zmianę technologii utwardzenia drogi. Zamiast zaplanowanej kostki brukowej wnioskują o asflat.
- W związku z brakiem ostatecznej decyzji co do nawierzchni jezdni na ulicy Sosnowej w Wyszkowie chcielibyśmy jako mieszkańcy wyrazić swoją opinię. Po przeprowadzonych rozmowach pomiędzy mieszkańcami wielu z nas chciałoby, aby zamiast kostki (która według naszych ustaleń ma zostać użyta jako nawierzchnia jezdni), został położony asfalt. Jest wiele argumentów przemawiających za aprobatą tego pomysłu. W niniejszym piśmie chcielibyśmy przedstawić kilka z nich. Zdajemy sobie sprawę, że wiąże się to z wyższymi kosztami, natomiast chcielibyśmy zauważyć, że nasza ulica przez wiele lat nie była remontowana oprócz kilku dziur będących pozostałością po zimie. Uważamy wiec, że zaoszczędzone w ten sposób przez lata pieniądze można byłoby przeznaczyć na różnicę w kosztach pomiędzy tymi nawierzchniami - czytamy w piśmie mieszkańców.
Jako jeden z głównych argumentów, mieszkańcy podnoszą kwestię bezpieczeństwa.
- Każdy z nas jest chyba świadomy, jak śliska bywa kostka w okresach jesienno-zimowych, a nawet podczas mgły czy deszczu. Chcielibyśmy zaznaczyć, że nasza ulica jest o wiele dłuższa niż ulice Ruczajowa i Chabrowa, gdzie samochód nie zdąży się nawet rozpędzić. Na tak krótkich, bocznych, osiedlowych uliczkach uzasadnione jest stosowanie kostki, a nasza ulica z pewnością do takich nie należy. Ponadto istnieje duże prawdopodobieństwo, iż natężenie ruchu po zakończonej budowie drogi zwiększy się kilkukrotnie, ponieważ mieszkańcy sąsiednich miejscowości położonych na północ od Wyszkowa, a przejeżdżających codziennie tą trasą do pracy, będą chcieli ominąć centrum miasta, które w godzinach szczytu jest dość mocno zakorkowane. Następstwem tego mogą być usterki w nawierzchni, które według opinii osób biegłych w tym temacie, występowałyby zapewne rzadziej na jezdni asfaltowej niż na kostce - piszą mieszkańcy.
Zwracają także uwagę na niedogodności związane z hałasem.
- Dźwięk przy jednostajnej jeździe po kostce bywa nieprzyjemny, natomiast drogi asfaltowe charakteryzują się dużo niższym poziomem hałasu. Zabudowania wzdłuż ulicy Sosnowej są usytuowane bardzo blisko jezdni, co jest zapewne wiadome Panu oraz najbliższym współpracownikom, ponieważ była to jedna z przeszkód, przez którą inwestycji nie dało się zrealizować przez tak długi okres. Problem hałasu wywoływanego przez przejeżdżające po kostce auta może być dodatkowo dużo bardziej odczuwalny dla nas - mieszkańców, właśnie ze względu na bliskość budynków od drogi - argumentują mieszkańcy ulicy Sosnowej.
Przypominają też, że inwestycja trwa już bardzo długo i jest dla nich ogromnym utrudnieniem, a czas położenia asfaltu będzie znacznie krótszy niż czas ułożenia kostki.
- Chcielibyśmy jasno podkreślić, iż cieszymy się, że inwestycja dojdzie do skutku, że ulica zyska również wygląd ulicy miejskiej, mimo to chcielibyśmy, aby pozytywnie rozpatrzył Pan naszą prośbę - wnioskują autorzy petycji.
Głos w imieniu mieszkańców zabrał w tej sprawie na ostatniej sesji radny Bogdan Osik, oczekując od urzędników informacji co do wyboru technologii utwradzenia ulicy Sosnowej.
- Podczas wypracowywania pomysłu na to, jak ubiegać się o środki finansowe, podjęliśmy decyzję, że nawierzchnia ulicy Sosnowej będzie wykonana z kostki brukowej. Uważaliśmy wtedy i do dziś uważamy, że była szansa na to, żeby to zadanie było realizowane przez jedną z wyszkowskich firm. A to ma znaczenie także w kosztach. Spodziewaliśmy się, że będzie to mniejsze wynagrodzenie niż budowa nawierzchni asfaltowej. I tak został przeprowadzony przetarg, tak wykonawca przygotowuje się do dnia dzisiejszego z tym zaawansowaniem prac. Natomiast jest możliwość techniczna jeszcze na tym etapie - jeśli takie decyzje by zapadły - żeby zmienić tę nawierzchnię na asfaltową. Wpłynęło do nas podanie podpisane przez wiele osób. Przeanalizujemy, czy od strony prawnej, formalnej jest taka możliwość - odpowiedział Adam Mróz, naczelnik wydziału inwestycji w Urzędzie Miejskim.
Podkreślał, że zawsze był zwolennikiem nawierzchni asfaltowych, natomiast oczywiście kwestie kosztów są tutaj istotne.
- Jeśli obecny burmistrz, czy kolejny burmistrz, obecna Rada, czy następna Rada podejmie decyzję, żebyśmy zmienili tę nawirzechnię, to z pewnością warto się nad tym zagadnieniem pochylić, zastanowić i wypracować rozwiązanie, które będzie możliwe do wykonania - podsumował.
Rada Miejska nowej kadencji oraz nowy burmistrz rozpoczną pracę 6 maja.
