W wielkim finale ligi PLF2 Rhinos Wyszków zmierzyli się z Wilkami Łódzkimi. Spotkanie o tytuł mistrzowski rozegrano w Konstantynowie Łódzkim. Niestety, jego przebieg nie był pomyślny dla zespołu z Wyszkowa.
Już w pierwszej kwarcie Wilki wyszły na prowadzenie 8:0. Nie była to na tyle duża przewaga, aby nie można było jej odrobić. Jednak w drugiej kwarcie gracze z Łodzi podkręcili tempo i podwyższyli prowadzenie. Wyszkowianie nie byli w stanie przebić się przez mocną tego dnia defensywę graczy Wilków. Kolejne odsłony przypieczętowały triumf Wilków, Rhinos tym razem musieli uznać wyższość rywali, którzy absolutnie zdominowali spotkanie, wygrywając 52:0. Łodzianie tym samym udanie zrewanżowali się za porażkę w finale rozgrywek PLF9.
Na szyjach zawodników z Wyszkowa zawisły srebrne medale.
- To, co osiągnęliśmy w tym sezonie, to dla nas wielki sukces! Dziękujemy naszym kibicom, których było ponad 100 i ich wejście to mistrzostwo świata. Dziękujemy naszym sponsorom za wkład i umożliwienie naszym zawodnikom uprawiana sportu bez wkładu finansowego na wysokim poziomie - podsumowali występ w finale Rhinos.
Patrząc na cały sezon, wyszkowianie mogą go zaliczyć do udanych. Drugi sezon z rzędu walczyli do końca, na pewno mecz o złoto będzie dla nich doskonałą lekcją na przyszłość.
Wilki Łódzkie - Rhinos Wyszków 52:0
Fot. Rhinos Wyszków