Zamiar sprzedaży gruntu położonego w dzielnicy przemysłowej, przy ul. Przemysłowej, składającego się z dwóch działek o łącznej powierzchni 8775 m kw., był mocno dyskutowany przez radnych na posiedzeniu komisji przed sesją. O to, by odstąpić od sprzedaży tego terenu za cenę 58 zł/ m kw., czyli 508 tys. 950 zł za całość, wnioskowali radni klubu "Masz Wybór". Zdaniem Adama Szczerby i Bogdana Osika istniało ryzyko, że gmina wyzbyłaby się atrakcyjnego terenu, a przyszły właściciel mógłby wystąpić o zmianę planu zagospodarowania, co podniosłoby wartość działek. Aby sprzedać działkę, burmistrz musiał uzyskać zgodę Rady Miejskiej. Jednak po burzliwej dyskusji, większość radnych nabrała wątpliwości co do zgody na transakcję. Od głosu w tej sprawie wstrzymało się na komisji 14 radnych, a 7 było zdecydowanie przeciw sprzedaży. Radni chcieli dać sobie czas do namysłu przed sesją. Jednak nie dali się chyba przekonać burmistrzowi, bo na posiedzeniu Rady Miejskiej 4 sierpnia zgłosił on wniosek o wycofanie uchwały w sprawie sprzedaży z porządku obrad.
- Uchwała nie uzyskała akceptacji komisji Rady Miejskiej - argumentował Grzegorz Nowosielski.
Działka pozostanie własnością gminy.