25 lutego Pani Aleksandra obchodziła swoje 105. urodziny. Kadra Domu Emeryta prowadzonego przez Centrum Księdza Orione w Brańszczyku jak co roku zorganizowała dla niej wspaniałe uroczystości. Tym razem, z uwagi na pandemię, gości jubileuszu nie mogło być zbyt wielu, jednak o jubilatce pamiętali włodarze gminy i powiatu.
25 lutego w Domu Emeryta w Brańszczyku odbył się uroczysty jubileusz 105. urodzin Pani Aleksandry. Pogoda ducha, uśmiech, pozytywne podejście do ludzi, optymizm, którymi cechuje się Pani Aleksandra były przedmiotem podziwu ze strony przybyłych gości. Jubilatka przyjęła kwiaty i upominki od rodziny, przyjaciół, dyrektora Domu Emeryta ks. Grzegorza Sikorskiego, pracowników placówki, a także przedstawicieli władz gminnych: wójta Wiesława Przybylskiego, przewodniczącej Rady Gminy Ewy Wielgolaskiej, skarbnik gminy Katarzyny Kempisty, zastępcy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Iwony Bralewskiej. Upominek dla jubilatki przekaz również starosta Jerzy Żukowski. W intencji Pani Aleksandry odprawiono mszę świętą sprawowaną przez ks. Grzegorza Sikorskiego, który szczególnie podkreślił dar seniorów w naszych rodzinach, Kościele i społeczeństwie. Na zakończenie Eucharystii zostały odczytane życzenia Księdza Biskupa Tadeusza Bronakowskiego dziękującego Pani Aleksandrze za wspaniały dar jej życia, obejmującego ją modlitwą św. Jana Pawła II i błogosławieństwem.
Pani Aleksandra Wodzyńska urodziła się 25 lutego 1916 roku w Radomiu, w licznej rodzinie. Miała siedmioro rodzeństwa - trzech braci i trzy siostry. Wszyscy już nie żyją. W rodzinie pani Aleksandry ceniono wykształcenie, pracę i modlitwę. Ukończyła Szkołę Handlową Stowarzyszenia Kupców Polskich, pracowała w słynnej radomskiej restauracji oraz jako intendentka w żłobku przy tzw. "Tytoniówce" - Zakładach Przemysłu Tytoniowego w Radomiu. Zaznacza, że sama nigdy nie paliła papierosów. W 1941 roku wyszła za mąż za Wiktora Wodzyńskiego, który pracował w dyrekcji Zakładów Odlewniczych jako planista. W 1948 roku została wdową, za mąż po raz drugi nie wyszła, dzieci nie miała. Pani Aleksandra jest najstarszą mieszkanką powiatu wyszkowskiego. TUTAJ można zobaczyć relację z Jej 104. urodzin.
Zawsze uśmiechnięta, pełna pozytywnej energii. Od niedawna jest redaktorem "Saloniku Seniora". I - jak się okazuje - znakomita z niej aktorka.
- "Trzeba być tylko człowiekiem, żyć tak jak trzeba!" - powtarza.
Zapraszamy do obejrzenia filmu z jej udziałem:
Źródło: Centrum Księdza Orione w Brańszczyku
Fot. Gmina Brańszczyk
