30 sierpnia kilka minut po godz. 12.00 funkcjonariusze wołomińskiej komendy otrzymali zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na trasie S8 w Trojanach. Kierowca skody nie dostosował techniki i taktyki jazdy oraz prędkości do panujących warunków na drodze, w wyniku czego uderzył dwukrotnie w bariery energochłonne rozdzielające pasy ruchu. Oderwane metalowe elementy konstrukcyjne bariery uderzyły w inne pojazdy, w tym volkswagena, którym kierowała 39-latka. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zginęła na miejscu.
Sprawca wypadku - mieszkaniec Warszawy - porzucił swój samochód i uciekł, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Kilka godzin później podejrzewany o spowodowanie wypadku 40-latek został zatrzymany na przystanku autobusowym w Małopolu. Mężczyzna był trzeźwy, ale została od niego pobrana krew do badań. Już w trakcie prowadzonych wstępnych czynności policjanci ustalili, że skoda, którą jechał podejrzany została skradziona, a przy mężczyźnie policjanci ujawnili środki odurzające. 40-latek trafił do policyjnego aresztu.
Zebrany przez policjantów materiał procesowy trafił do Prokuratury Rejonowej w Wołominie. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty m.in. spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której śmierć poniosła 39-letnia kobieta oraz zagrożenia życia i zdrowia dwóch innych osób, uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna odpowie również za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środka odurzającego - amfetaminy oraz kradzież samochodu. Sąd Rejonowy w Wołominie przychylił się do wniosku prokuratora i Policji, stosując wobec mężczyzny tymczasowy trzymiesięczny areszt.
Źródło: KSP