Liczna grupa biegaczy wystartowała z placu przy haubicy w Wyszkowie. W tym biegu nie liczył się czas dotarcia na metę a pamięć o poległych żołnierzach. Najmłodszymi uczestnikami była 2,5-letnia Julka, która dystans na własnych nogach pokonała razem z tatą oraz półroczny niemowlak, wieziony przez mamę w wózku. Gdy wszyscy biegacze dotarli na metę, gdzie zostali uhonorowani pamiątkowymi medalami, rozpoczęto część oficjalną spotkania.
Przybyłych, w tym przedstawicieli rodziny przywódcy antykomunistycznego podziemia Jana Kmiołka w osobach siostrzeńca Mirosława Włodarczyka oraz syna bratanka Roberta Kmiołka z rodzinami, powitała prezes Fundacji Koherencja Anna Król.
- 9 lat temu, w 2011 roku, dzień 1 marca ustanowiony został świętem państwowym. Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Jest to święto honorujące i upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944-1963 - przybliżyła rys historyczny. - W 2013 roku grupa działaczy i pasjonatów postanowiła zorganizować „Tropem Wilczym” Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który odbył się lesie nad Zalewem Zegrzyńskim, w którym uczestniczyło 50 osób. Obecnie organizowany jest po raz ósmy w Polsce i po raz piąty w Wyszkowie. Do jego organizacji przystąpiło ponad 370 miejscowości w całym kraju, a łączna liczba uczestników to około 75 tysięcy biegaczy - dodała.
Kolejną częścią uroczystości było odczytanie listu, który skierował do uczestników biegu prezydent Andrzej Duda oraz zapalenie zniczy pamięci i złożenie wieńca pod wyszkowskim pomnikiem. Na zakończenie na wszystkich uczestników czekał żołnierski poczęstunek.
Tegoroczna organizacja biegu stała się możliwa dzięki współpracy Stowarzyszenia Pepisko, Fundacji Koherencja, Nadleśnictwa Wyszków, Wyszkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Kopernik”, Stowarzyszenia na rzecz Gminy Zabrodzie Bractwo Zabrodzkie, Klubu Kibica Wyszkowscy Fanatycy, Stowarzyszenia Bocian KRiS.