Mówił o tym regionalista, Mirosław Powierza, który był jednym z gości koncertu patriotycznego, zorganizowanego w Szkole Podstawowej nr 4 w Wyszkowie przez Fundację Wielka Polska. Wspominał przebieg powstania Styczniowego ze szczególnym naciskiem na obszar Wyszkowa i powiatu wyszkowskiego. Przewodniczący Rady Fundacji Wielka Polska Adam Lutkowski dziękował dyrektor Ewie Runo za piękną lekcję patriotyzmu, którą pozwoliła zorganizować w swojej szkole.
- W tym wyjątkowym dniu nie chodzi o to, abyście zapamiętali datę wybuchu Powstania Styczniowego, ani poznali dogłębnie jego przebieg, bo już macie tę wiedzę od waszych nauczycieli - zwrócił się do młodzieży Adam Lutkowski. - Zwykło się mawiać, że nic nie jest albo czarne albo białe, i to dobrze, bo to pozwala spojrzeć na różne sprawy wielowątkowo. Ale dzisiejsza uroczystość nie podlega tej regule. Ta uroczysrtość mówi, że są tylko dwie strony, a my staniemy albo po jednej albo po drugiej stronie. Powstańcy styczniowi stanęli do walki za nas wszystkich, niejednokrotnie oddając przy tym życie, byśmy wszyscy mogli żyć w wolnej, niepodległej Polsce. Upamiętniając ich heroizm, pokazujemy, że ich walka nie poszła na marne a my stoimy po ich stronie, jedynej właściwej - po stronie tych walczących o Polskę.
O to, by doceniać to, co mamy, apelował do zebranych artysta Paweł Piekarczyk.
- W jakim języku mówicie i czytacie? Wyobraźcie sobie, że nagle na poczcie, u lekarza, w urzędzie musicie załatwiać sprawy po rosyjsku. Ne macie prawa kupić nieruchomosci, posłać dzieci do szkoły, bo jesteście na okupowanej ziemi. My, Polacy szczególnie kochamy wolność i szczególnie nie lubimy jak się nas zmusza do załatwiania spraw w obcych językach - podkreślał, przypominając historię rozbiorów Polski i ludzi, którzy przechowali polską tradycję, zwyczaje i przekazali je kolejnym pokoleniom. - Polska historia zostawia głęboki ślad w piosenkach - dodał.
Wśród gości koncertu byli: przewodniczący Rady Powiatu Waldemar Sobczak, radny Eugeniusz Zaremba, nauczyciele i młodzież wyszkowskich szkół.
- Naszym wspólnym obowiązkiem jest pamięć o bohaterach, którzy oddali życie za wolną Polskę - apelował Mirosław Powierza.
Elwira Czechowska
***
To już 157. rocznica styczniowego zrywu niepodległościowego przeciwko okupantowi ziem Rzeczypospolitej. Mieszkańcy powiatu wyszkowskiego mają szczególne miejsce na jego obchody. Popołudniu 22 stycznia w Kamieńczyku pod mogiłą Powstańców Styczniowych oddano hołd bohaterom. Organizatorami uroczystości byli Prawo i Sprawiedliwość wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy AK Obwód Rajski Ptak.
Spotkanie rozpoczęło się hymnem państwowym. Przewodniczący struktur powiatowych PiS Waldemar Sobczak przywitał licznie przybyłych gości, wśród których byli minister cyfryzacji Marek Zagórski, wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski, starosta Jerzy Żukowski, burmistrz Grzegorz Nowosielski, członkowie Związku Piłsudczyków RP Okręg Nadbużański w Wyszkowie, przewodniczący Rady Fundacji Wielka Polska Adama Lutkowski, nadleśniczy Waldemar Wańczyk, wójt gminy Brańszczyk Wiesław Przybylski, radni gminni i powiatowi, Władysława Deluga ze Światowego Związku Żołnierzy AK, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 Ewa Runo oraz ksiądz proboszcz parafii w Kamieńczyku Kazimierz Klepacki, który poprowadził modlitwę w intencji Powstańców Styczniowych.
Rys historyczny Powstania przedstawił Mirosław Powierza. Głos zabrali minister cyfryzacji Marek Zagórski, a także wicewojewoda Sylwester Dąbrowski. Obaj podkreślili istotną rolę Powstania Styczniowego w ostatecznym uzyskaniu niepodległości. Wspominali o wpływie tego wydarzenia na kolejne pokolenia. Obecni złożyli wieńce, zapalili znicze. Oprawa muzyczna została zapewniona przez członków Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Wyszkowie.
PiS Wyszków
