REKLAMA

REKLAMA

Camper bez punktów w stolicy

Autor: Marcin Pieniążek

Sport | Niedziela, 08 gru 2019 22:18

Siatkarze Campera Wyszków nie będą dobrze wspominali meczu z Iskrą Warszawa. W stolicy podopieczni Sławomira Gerymskiego przegrali w czterech setach.

Sport

W niedzielę, 8 grudnia, Camper Wyszków rozegrał wyjazdowy mecz z Iskrą Warszawa w ramach VIII kolejki III ligi siatkarzy. Podopieczni Sławomira Gerymskiego udali się do Warszawy, na mecz z tamtejszą Iskrą. Faworytem meczu byli wyszkowianie, którzy plasują się wyżej w tabeli od zespołu z warszawskiego Ursusa. Spotkanie zdecydowanie lepiej zaczęli jednak gospodarze. Premierowa odsłona padła ich łupem, zwyciężyli 25:16. W drugim secie nastąpiło przebudzenie siatkarzy z Wyszkowa. Zespół trenera Gerymskiego wyciągnął odpowiednie wnioski z pierwszego seta i wygrał 25:19. Potem oglądaliśmy zdecydowanie najlepszą odsłonę w niedzielnym meczu. Nie brakowało w niej ciekawych akcji i długich wymian, a o losach trzeciej partii decydowała gra na przewagi. W niej więcej siatkarskiego szczęścia mieli miejscowi, którzy wygrali 26:24. W kolejnej partii z siatkarzy Campera kolokwialnie mówiąc uszło powietrze. Wyszkowianie próbowali się ratować w końcówce, jednak to Iskra była tego dnia lepsza. Warszawianie wygrali w secie numer cztery 25:22 i w całym meczu 3:1.

Po meczach VIII kolejki Camper utrzymał miejsce wicelidera tabeli. Szansę na rehabilitację podopieczni Sławomira Gerymskiego będą mieli już 14 grudnia, kiedy to podejmą w Wyszkowie zdecydowanie najsłabszy zespół ligi - KS Grom Przytyk.

Iskra Warszawa - KS Camper Wyszków 3:1 (25:16, 19:25, 26:24, 25:22)

REKLAMA


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Dziecko
Niepubliczny Żłobek "A KU KU"

Świętojańska 54C 07-200 Wyszków

[email protected]

500 128 167

akukuwyszkow.pl

Dziecko
Żłobek Jadwinia

ul. Jana Kochanowskiego 70C 07-201 Lucynów Duży

[email protected]

506 873 194

www.jadwinia.edu.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Współpraca nie funkcjonuje zgodnie z założeniami koalicyjnymi i oczekiwaniami". Radni ogłaszają koniec koalicji z burmistrzem

słabe to

Kilka wydarzeń kulturalnych, konferansjerka burmistrza i otoczenie się dworem nowych i starych potakiwaczy to zbyt mało na rok nowego burmistrza i zmian, które miały nastąpić. Miały być rozwiązywane problemy a nawet nie potrafi nowa władza zorganizować remontu urzędu, że urzędnicy gminni stali w kolejce do toi toi przy parku za własną potrzebą. Dobrze, że drony nie nadleciały nad Wyszków i nie widziały tych śmiesznych scen. Co do inwestycji to nawet trudno coś dobrego powiedzieć. Kawałek Pułtuskiej kończony w zimie, paraliż komunikacyjny bez dobrej organizacji drogowej. Jeszcze na początku kadencji burmistrz obiecał, że zrobi rondo na skrzyżowaniu Sikorskiego i Pułtuskiej, nikt nie spodziewał się cudów ale mając ekipę z Mazowieckiego Zarządu Dróg, którzy modernizują drogę w okolicach Łosinnego a niedawno robią rondo w centrum i ulicę Sowińskiego, to mogli skonsultować projekty i zagadać o pieniądze w najbliższym budżecie na tą inwestycję. Podobnie z wyśmiewanym mostem, który poprzedni rząd chciał budować w okolicach Somianki. Burmistrz nawet się tym nie zainteresował a przecież ten kierunek odblokowałby częściowo korki w Wyszkowie. Dlaczego most na Narwi powstaje a korzystny most na Bugu już nie, ale burmistrz na to nie ma głowy. Dlaczego nadal nie ma wodociągu miejskiego w Kamieńczyku? Inne inwestycje też zaniedbane i starzy jego naczelnicy i doradcy platformerscy, a nie z swojej drużyny niewiele w tych tematach myślą. Po co jak nie ma odważnych dyspozycji. Znowu się nie da jak za poprzedniej ekipy Nowosa.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA