Po słabym początku sezonu WKS Rząśnik wrócił na zwycięską ścieżkę. W niedziele rząśniczanie pokonali 3:1 rezerwy Hurganu Wołomin. -Do Wołomina jechaliśmy w trudnej sytuacji, pozostając po dwóch meczach rozegranych u siebie z zerowym dorobkiem punktowym. Aby nie zostać pariasem tegorocznych rozgrywek warszawskiej Serie A, w Wołominie musieliśmy poprostu wygrać, nie zależnie od stylu.I w pierwszych minutach nasz styl przypominał ten, w jakim wypowiadał się po walce Anthonego Joshuy z Władimirem Kliczką Mariusz Wach. Ciężko nam było sklepić coś konstruktywnego, a "emocji było co niemiara głównie pod naszą bramką. Raz ratował nas słupek, innym razem świetna interwencja Mateusza Komorowskiego. W 27 minucie to jednak WKS objął prowadzenie. Z rzutu wolnego dogrywał Andrzej Akier, a swoje konto bramkowe w kampanii 18/19 otworzył Grzegorz Abramczyk. To już trzynasty sezon, w którym nasz kapitan zdobywa gole dla rząśnickiej ekipy. Kluczowa dla losów całej rywalizacji była końcówka pierwszej połowy. Najpierw miejscowi nie wykorzystali znakomitej okazji do wyrównania, a chwilę później Paweł Osowiecki świetnym podaniem uruchomił "Gena", który plasowanym strzałem po raz drugi tego dnia pokonał golkipera Huraganu.Po zmianie stron na gola trzeba było czekać 15 sekund. Długie zagranie w kierunku Akiera, błąd bramkarza gospodarzy i trafienie na 3:0. Gospodarze próbowali w dalszej części spotkania powalczyć chociaż o jeden punkt, ale stać ich było jedynie na honorowe trafienie. Goście zaś powinni podwyższyć na 4:1, ale w doskonałej sytuacji przestrzelił Piotr Ciemerych.W Wołominie złapaliśmy oddech, teraz czas na kolejny haust świeżego powietrza, który może dać wygrana w niedzielnym spotkaniu z Legionem Warszawa"- zrelacjonowali spotkanie w Wołominie gracze WKS-u Rząśnik na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Huragan II Wołomin - WKS Rząśnik 1:3 (0:2)
WKS: M. Komorowski - H. Skrzecz, Ł. Abramczyk, B. Wojtaszek, K. Skrzecz (46' D. Komorowski) - J. Orłowski (68' M. Piotrowski), P. Osowiecki, J. Wierzchoń, M. Nowicki - G. Abramczyk (72' P. Ciemerych), A. Akier
fot. WKS Rząśnik