Łukasz mieszka w Wyszkowie z żoną i dwoma synami. Jest policjantem Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. Od ponad czterech lat choruje na nowotwór złośliwy piersi. Po ciężkim, rocznym cyklu leczenia (16 chemioterapii, mastektomia radykalna, radioterapia) udało mu się wygrać z chorobą. Ale radość z tego zwycięstwa nie trwała długo. Po zaledwie 1,5 roku okazało się, że Łukasz ma przerzuty na kręgosłupie.
- Pierwsza chwila to był ogromny cios dla mnie i mojej rodziny. Postanowiliśmy, że się nie damy. Skoro raz nam się udało, to i tym razem wygramy - wspomina Łukasz.
Po tygodniowych badaniach, przeszedł naświetlania techniką Cyberknife i tym sposobem drugi raz wygrał walkę z nowotworem. Wtedy myślał, że to już koniec, ale po niespełna roku po raz trzeci choroba dała o sobie znać – tym razem przerzut do płuca lewego i węzłów chłonnych.
- Od lutego 2017 roku walczymy, ale niestety na chwilę obecną przegrywamy tę nierówną walkę. Żadna terapia nie daje efektów. Następuje ciągła progresja choroby. Wraz z żoną przechodzimy bardzo ciężkie chwile, ale będziemy walczyć do końca. Siłę do tej walki dają nam nasi synowie - mówi.
Jest wiele terapii alternatywnych, ale niestety nie są one refundowane, a ich koszt jest dla rodziny Łukasza zbyt wysoki.
- Proszę więc wszystkich, by wspomogli mnie w walce z chorobą i codziennych zmaganiach. 1% podatku pozwoli mi cieszyć się moją rodziną jak najdłużej - apeluje Łukasz Augustyniak.
Pomóc Łukaszowi można na kilka sposobów:
- Przekazując 1 proc. podatku: KRS 0000270809/ cel Augustyniak, 8868
- Przekazując darowiznę (nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001) na rzecz Fundacji Avalon z dopiskiem: Augustyniak, 8868
- Wysyłając SMS na nr 75 165/ treść: POMOC 8868 (koszt 6.15 zł brutto).
Łukasz Augustyniak jest podopiecznym Fundacji Avalon:
http://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/augustyniak_lukasz.html