Mowa o zdegradowanym, liczącym 1200 mb odcinku drogi powiatowej od przejazdu kolejowego do siedziby Nadleśnictwa Wyszków w Leszczydole-Nowinach. Droga zostanie poszerzona.
- Dziś ma 4,85 metra szerokości, a to za mało, by pomalować choćby pas środkowy. Droga będzie na tym odcinku poszerzona do 6 metrów, położona zostanie nowa nawierzchnia asfaltowa - mówi wicestarosta Adam Mróz.
Powiat wyszkowski inwestycję tę chciał wykonać wspólnie z Nadleśnictwem Wyszków, ale po otwarciu ofert w przetargu okazało się, że brakuje około 60 tys. zł do wyłonienia wykonawcy i podpisania umowy. Starostwo Powiatowe zwróciło się o wsparcie do gminy Wyszków.
- To prośba i podziękowanie za wsparcie niemal wszystkich inwestycji powiatowych. Pomoc otrzymujemy od państwa za każdym razem, gdy się o nią zwrócimy. Jeżeli nie dostaniemy jej tym razem, rozważymy zasadność realizacji tej inwestycji. Nie mieliśmy prosić Państwa o pomoc, mieliśmy oprzeć się tylko na pomocy z Nadleśnictwa Wyszków, ale ceny usług na rynku wzrosły - tłumaczył radnym miejskim wicestarosta Mróz, zawracając się o pieniądze na drogę.
- Tysiąc mieszkańców Leszczydołu-Nowiny czeka na tę inwestycję - konkludowała przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Piórkowska.
- Chyba to byłby jedyny odcinek drogi powiatowej na terenie gminy Wyszków, który byłby niewykonany. Te 60 tys. zł to jest nic w porównaniu jakby miała upaść ta inwestycja. Wysupłamy te 60 tys. zł i trzeba tę drogę wybudować – podsumował radny Wojciech Rojek.
Radni miejscy zdecydowali, że dołożą powiatowi do tej inwestycji brakującą kwotę. Teraz zarząd powiatu będzie teraz mógł rozstrzygnąć przetarg i wyłonić wykonawcę. Koszt zadania wyniesie 466 tys. zł.
Droga wymaga także modernizacji na dalszym odcinku, na terenie gminy Rząśnik. Powiat ubiega się o dofinansowanie z tzw. schetynówek. Jeśli by je otrzymał, w Porządziu powstałoby rondo.