Na stronie internetowej http://www.akcjareaktywacjasp4.pl/ nauczyciele przewidywanego do likwidacji Gimnazjum nr 2 w Wyszkowie piszą:
- Zależy nam na obronie dalszego istnienia wyszkowskiej szkoły, mającej 33 lata tradycji. Chcemy, aby Rada Miasta reaktywowała w budynku obecnego Gimnazjum Szkołę Podstawową nr 4, która już tutaj mieściła się w latach 1983 - 2004. Chcemy tą drogą uzyskać poparcie mieszkańców Wyszkowa w dążeniu do reaktywowania Szkoły Podstawowej nr 4. Kierujemy się dobrem miasta i dobrem uczniów. Uważamy, że wyszkowscy uczniowie nie powinny się uczyć na dwie zmiany i w klasach trzydziestopięcioosobowych. Wyszkowian nie stać na rozrzutność i likwidowanie szkoły, w którą samorząd zainwestował olbrzymie pieniądze. Szkoły z salą gimnastyczną, pracownią fizyczną, która dostępna jest także dla uczniów z pozostałych gimnazjów, pracownią terminalową czy biologiczną.
Za pośrednictwem swojej strony oraz profilu na FB nauczyciele chcą zapoznać mieszkańców Wyszkowa z argumentami, które przemawiają za tym, żeby Szkoła Podstawowa nr 4 z klasami I-VIII znowu działała w budynku Gimnazjum r 2. Na stronie dostępna jest ankieta, w której każdy może wyrazić swoją opinię na temat:
"Czy jesteś za powołaniem Szkoły Podstawowej nr 4 z klasami I-VIII?"
Tymczasem dyskusja na temat czekających wyszkowską oświatę zmian toczy się nie tylko w Internecie i nie tylko w środowisku nauczycieli Gimnazjum nr 2. W ostatnich dniach o spotkanie w sprawie planowanej reformy poprosiły wiceburmistrz Anetę Kowalewską Rady Pedagogiczne SP nr 1 i SP nr 2. Wyraziły one sprzeciw wobec pomysłu, aby podzielić istniejące klasy i „przekierować” z nich uczniów do szkół podstawowych (SP nr 1, nr 2 i nr 4) według nowych obwodów.
- Obie rady opowiedziały się za wariantem funkcjonowania szkoły podstawowej w dwóch budynkach jako najlepszym, czyli włączeniem obecnego gimnazjum do jednej z podstawówek – raczej SP nr 2 - i jej funkcjonowaniem w dwóch budynkach. Jeśli zaś nie wybralibyśmy rozwiązania z włączeniem gimnazjum do SP nr 2 i byłoby społeczne oczekiwanie utworzenia SP nr 4, to tylko z naborem od I klasy - relacjonuje stanowiska rad pedagogicznych Aneta Kowalewska.
Nauczyciele obydwu szkół nie są entuzjastami utworzenia nowej podstawówki w mieście, bo zwyczajnie jest na to za mało dzieci. Dopuszczają, że gdyby gmina zdecydowała się na przyłączenie gimnazjum do SP nr 2 i szkoła mogłaby dysponować dwoma budynkami, wówczas można by delikatnie przesunąć granice obwodu między SP nr 1 i SP nr 2 tak, aby więcej dzieci trafiło do szkoły na Matejki, co poprawiłoby sytuację lokalową SP nr 1. Gmina traktuje stanowiska obydwu rad pedagogicznych jako kolejny głos w debacie o przyszłości wyszkowskiej oświaty.