Grupa około 20 dzieci, rozpoczęła swoją przygodę ze sztuką we wtorek. Starsze dzieci miały za zadanie namalować martwą naturę, młodsze zaś – łąkę.
Przez cały czas, nad pracami dzieci czuwała Pani Irena Filipowicz, która nie tylko doradzała, ale również pomagała uczestnikom warsztatów w stworzeniu prawdziwych arcydzieł.
Drugiego dnia dzieci miały możliwość budowy z klocków przeróżnych obiektów. Tu najważniejsza była wyobraźnia i kreatywność. Zadanie nie było proste, ponieważ klocki nie sklejały się, ani nie miały żadnych „zaczepek”. Maluchom na początku ciężko było utrzymać równowagę swoich budowli, ale z biegiem czasu każdy znalazł swój sposób.
Ostatniego dnia warsztatów, grupa wyszła na dwór, gdzie kredą malowała węże oraz obraz miasta.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii.