REKLAMA

REKLAMA

Koniec sporu o działkę pod szpitalem. Milionowe odszkodowanie dla Skarżyńskich

Autor: Elwira Czechowska

Powiat | Czwartek, 29 sie 2024 00:54

SPZZOZ musi wypłacić rodzinie Skarżyńskich 2 mln 990 tys. zł za bezumowne korzystanie z gruntów pod wyszkowskim szpitalem. To ugodowy koniec wieloletniego sporu sądowego. Aby wypłacić odszkodowanie, SPZZOZ zaciągnął pożyczkę od powiatu wyszkowskiego, który już raz wypłacił spadkobiercom 5 mln zł za grunty. Aktualna kwota ma wyczerpać wszelkie roszczenia właścicieli majątku względem szpitala i powiatu.

Powiat

Sądowa ugoda między SPZZOZ w Wyszkowie, Powiatem Wyszkowskim, a rodziną Skarżyńskich to wynik rokowań, które trwały od maja, a zakończyły się podpisaniem protokołu rokowań 25 czerwca. Wynegocjowana kwota 2 mln 990 tys. zł ma stanowić odszkodowanie za bezumowne korzystanie z gruntu pod szpitalem w latach 2006-2017.

- Strony podpisały ten protokół rokowań, który dał podstawę do zawarcia ugody sądowej. Zobowiązał on szpital do zapłacenia w terminie dwóch miesięcy od zawarcia ugody kwoty 2 mln 990 tys. zł. Strony oświadczyły, że kwota ta wyczerpuje wszelkie roszczenia właścicieli w stosunku do szpitala i powiatu teraz i na przyszłość. Zawarcie ugody jest rozwiązaniem finansowo korzystnym dla pozwanych - SPZZOZ i powiatu, jednocześnie zakończy polubownie wieloletni spór sądowy angażujący środki finansowe, wynikające z prowadzenia procesu - tłumaczył dyrektor SPZZOZ Tomasz Boroński radnym na sesji 28 sierpnia. 

Na pokrycie roszczenia szpital nie ma bowiem własnych środków i wystąpił o pożyczkę do Powiatu Wyszkowskiego. Rada Powiatu jednogłośnie (pod nieobecność jednej radnej) wyraziła zgodę na udzielenie pożyczki na okres trzech lat. 

Dyrektor SPZZOZ przekonywał, że finansowo to rozwiązanie najbardziej korzystne dla szpitala i powiatu. 

- Powodom bezsprzecznie należne jest zadośćuczynienie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Brak jest podstaw do oddalenia ich powództwa w całości. Żądanie powodów jest zasadne i prawdopodobnie zostałoby uznane również przez sąd drugiej instancji - mówił. 

Przypomniał, że pierwszy wyrok zapadł w styczniu ubiegłego roku i na jego mocy szpital miał wypłacić spadkobiercom ponad 3,3 mln zł wraz z odsetkami, które na dzień 25 czerwca 2024 r. wynosiły ponad 2,2 mln zł, co łącznie daje kwotę ponad 5,5 mln zł. Od tego wyroku odwołały się obie strony: szpital w zakresie wysokości roszczenia i umorzenia kosztów postępowania, a rodzina Skarżyńskich w zakresie przywołania do sprawy powiatu wyszkowskiego. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który zasygnalizował konieczność przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego w postaci powołania biegłych sądowych i zarekomendował przeprowadzenie rozmów ugodowych.

- Szansa na oddalenie powództwa w stosunku do szpitala jest niewielka - przekonywał radnych Tomasz Boroński.

Podkreślał, że zawarcie ugody sądowej jest dla szpitala i powiatu najkorzystniejszym finansowo rozwiązaniem, gdyż proces sądowy mógłby trwać jeszcze 2 lata, a tym samym znacznie wzrosłaby kwota odsetek, które miesięcznie wynoszą ponad 22 tys. zł. Pod uwagę należy wziąć także rosnące koszty sądowe. 

- Ugoda sądowa jest dla pozwanych - szpitala i powiatu - bardziej korzystna niż potencjalny i prawdopodobny wynik postępowania sądowego. Propozycja ugodowa powoduje zrzeczenie się przez stronę powodową roszczenia w łącznej kwocie około 2,5 mln zł - poinformował dyrektor SPZZOZ. - Zawarcie ugody zredukuje koszty społeczne i organizacyjne prowadzenia sporu sądowego, jednocześnie umożliwiając dalsze planowanie inwestycji i rozwój.

Jak przypomniał Tomasz Boroński, historycznym powodem wystąpienia rodziny Skarżyńskich przeciwko SPZZOZ był zapis w akcie notarialnym z 2017, dotyczący wykupu od nich przez powiat gruntu pod szpitalem za 5 mln zł.

- W akcie tym strony oświadczyły, że kwestię roszczeń uzupełniających pozostawiają do rozstrzygnięcia sądom powszechnym. Ugoda nie wykluczała prawa dochodzenia roszczeń uzupełniających, z czego rodzina skorzystała - mówi Tomasz Boroński.

A roszczenia te dotyczyły bezumownego korzystania z gruntu w okresie od kwietnia 2006 roku do maja 2017 roku. Ale sprawa ma swój początek jeszcze wcześniej. W 2015 roku Skarb Państwa został pozbawiony tytułu prawnego do działki, na której stoi szpital w Wyszkowie, a właścicielami zostali spadkobiercy wywłaszczonej bezprawnie Janiny Skarżyńskiej. Po kilkumiesięcznych negocjacjach, w 2017 r., ówczesne władze powiatu za 5 mln zł odkupiły od rodziny Skarżyńskich działkę pod szpitalem o powierzchni 4 hektarów. Nie zabezpieczono się wówczas na wypadek dalszych roszczeń. 

- Umowa sprzedaży (gruntu) nie obejmowała wówczas zrzeczenia się przez powodów prawa dochodzenia tzw. roszczeń uzupełniających, co obecnie jest przedmiotem postępowania sądowego z powództwa rodziny Skarżyńskich w sprawie bezumownego korzystania z gruntu za okres 10 lat - poinformował Tomasz Boroński.

- Czy w 2017 roku można było uniknąć tych przyszłych roszczeń i wtedy załatwić tę sprawę? - zapytał radny Arkadiusz Darocha.

- W 2017 roku brałem udział w negocjacjach z kancelarią reprezentującą rodzinę Skarżyńskich i wtedy warunkiem nadrzędnym było uregulowanie dla szpitala prawa własności gruntu. A resztę - taki był warunek nie do przejścia - zdecydowaliśmy, że zostawiamy do rozstrzygnięcia sądom. Rodzina powiedziała, że odsuwa te sprawy na później - odparł Adam Mróz, w 2017 roku członek zarządu powiatu, który prowadził negocjacje z pełnomocnikiem prawnym rodziny Skarżyńskich.

- Rozumiem, że obecna ugoda załatwia sprawę roszczeń rodziny Skarżyńskich wobec szpitala, ale czy jest ryzyko powrotu roszczeń wobec powiatu wyszkowskiego? - dopytywał radny Darocha.

- Naturalnie w treści ugody jest, że powodowie zrzekają się wszelkich roszczeń w stosunku do powiatu i szpitala w całości - zapewnił Tomasz Boroński.

REKLAMA


Komentarze (2).

REKLAMA

Janek Skarzynsky

Jasno trzeba powiedzieć. Ci którzy w 2017 roku podpisali ugodę byli albo głupi albo niekompetentni.No ale co im za to zrobią.. nic. Pacjent zaplaci, podatnik zaplaci. Negocjatorzy ugody od siedmu boleści. Z zawodu urzędnicy. Nic nie potrafią tylko ,, pracować w samorządzie,, hahahA

Dawid rojek

Bardzo dobrze

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA