Spotkanie pod hasłem "Tato, dbaj o siebie" tyleż było poświęcone zdrowiu, co i polityce. Oficjalnie otwierało ono działalność i aktywność Stowarzyszenia Polska 2050 w Wyszkowie i powiecie wyszkowskim. Aby ją zainaugurować, osobiście do Wyszkowa przybył twórca Ruchu - Szymon Hołownia, a także lider mazowiecki - Jacek Kozłowski. Wyszkowskie struktury reprezentowali burmistrz Grzegorz Nowosielski i liderka Katarzyna Kacpura, a także pretendujący do roli lidera Paweł Turek. Gościem specjalnym był znany onkolog prof. Cezary Szczylik, który - jak sam mówił - "jest apolityczny, ale optuje za tymi, którzy myślą racjonalnie". Za takiego uważa najwyraźniej Szymona Hołownię, z którym często zgadzali się w różnych kwestiach. Jak chociażby w tej, że kwestia zdrowia wymaga w Polsce ponadpartyjnego porozumienia. Inaczej żadne reformy nie zdadzą egzaminu.
- Potrzeba programu na pokolenie a nie kadencję - podkreślał Hołownia. - Potrzeba zmiany systemowej w ochronie zdrowia. Do tego musi być zgoda ponadpartyjna, narodowa zgoda na temat zdrowia. System ma się interesować twoim zdrowiem a nie chorobą. My postulujemy pełny pakiet badań profilaktycznych dla 40, 50, 60-latków. Jeśli przejdziesz badania - otrzymasz zniżkę w składce zdrowotnej. Chodzi o to, żeby przestawić ludzi mentalnie na profilaktykę.
- Tak, bo profilaktyka jest o wiele tańsza niż leczenie - mówił prof. Szczylik. Podał przykład pacjentów z nowotworami płuc.
- Mamy 24-25 tysięcy zachorowań na raka płuca rocznie. Ciężar leczenia jest dramatyczny, koszmarny, bo jest w pełni refundowany. Jeden pacjent z rakiem płuca kosztować może nawet pół milkiona złotych, a i tak umiera. Tymczasem palący są ubezpieczeni identycznie choć ich składka powinna być zróżnicowana. Mechanizm, który państwo może uruchomić, zmuszając do profilaktyki, to podwyższać składkę za brak corocznych badań profilaktycznych.
Za wzór lekarz stawiał przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie składki zdrowotne są zróżnicowane.
- To jest kraj, w którym składka ubezpieczeniowa nie jest dla wszystkich taka sama. Palący w USA za skłamanie urzędnika, że nie pali, jest skończony jako obywatel. Nie dostanie kredytu, jego podpis w banku się nie liczy - mówił Cezary Szczylik.
Nawiązując do Dnia Ojca profesor podkreślał, że odpowiedzialność mężczyzny za rodzinę to właśnie dbanie o siebie i swoje zdrowie.
- Ojciec ma być zdrowy, bo bycie ojcem oznacza odpowiedzialność - mówił. - Zaden producent samochodu nie powie, że jak ci odpadnie koło, to je napraw tylko nakazuje raz do roku zgłosić się do serwisu na przegląd. Dlatego trzeba się regularnie badać. Raz do roku wykonać USG jamy brzusznej. Można w ten sposób prezent życia podarować najbliższej osobie.
Badania są tak ważne, bo większość nowotworów nie daje objawów we wczesnym stadium. Gdy pojawiają się objawy, najczęściej jest już bardzo późno. O tym jednak, jak utrudniony jest w Polsce dostęp do badań profilaktycznych, także mówił prof. Szczylik. Sytuację dramatycznie pogorszyła pandemia.
- Nie wiem jak byście chcieli dbać o swoje zdrowie w erze lockdownu - wszystko poległo, diagnostyka onkologiczna poległa - przyznał. - Będziemy mieli do czynienia z efektem tsunami - nie będziemy widzieli pacjentów ze wczesnym stadium nowotworu, gdy można podjąć radykalne operacje i uratować życie. W czasie lockdownu były województwa, gdy na zaplanowane badania mammograficzne nie pojawiło się 90 proc. kobiet. W Polsce 170 tysięcy zachorowań na nowotwory mamy rocznie. Powinno się ocalić połowę pacjentów, a ocalamy 20-30 proc. Umiera niepotrzebnie 40-50 tysięcy ludzi. Zachorowalności na nowotwory nie jesteśmy w stanie zahamować - to jest choroba cywilizacyjna, ale możemy ograniczyć śmiertelność. Z tym sobie świetnie od lat 50. radzą Stany Zjednoczone.
Zdaniem profesora, w czasie pandemii w Polsce wyszły ogromne zaniedbania, jeśli chodzi o funkcjonowanie opieki zdrowotnej i zabezpieczenie zdrowia obywateli.
- Resortowe szpitale zamiast być przygotowane na przyjęcie najcięższych przypadków funkcjonują jako normalne rejonowe szpitale. A gdy nastąpi klęska żywiołowa, potrzebne będą jakieś działanie strategiczne - nie jesteśmy przygotowani, żeby w 48 godzin zapewnić pomoc. Zapomniano, czym jest dobre państwo. Normalizacja państwa jest niesłychanie ważna. jak mówi Olga Tokarczuk, nastąpił kryzys tożsamości i kryzys patriarchatu. Dotyczy to państwa, w którym nie wiadomo o co chodzi. Politycy pojawiają się w miejscowości, która w połowie spłonęła, ale po dwóch dniach już tam nikogo nie ma. Oni byli tylko po to, żeby zaistnieć medialnie.
- Dbanie o siebie jest najlepszym prezentem - wtórował Szymon Hołownia. - Myśl, że komuś zależy, żebym był, żył jest kopernikańskim przewrotem. Zrytualizowanie troski o siebie w relacji z innymi i pomyślenie o tym w charakterze daru, który możesz komuś dać - to wielka rzecz, którą dzisiaj z tego spotkania wynoszę.
- Można zwrócić się do pracodawców, by przekierowali swoje fundusze i ufundowali pracownikom badania profilaktyczne, by to weszło w naszą kulturę bycia - podpowiadał burmistrz Grzegorz Nowosielski.
W czasie spotkania zaprezentowano nową liderkę Stowarzyszenia Polska 2050 powiatu wyszkowskiego - Katarzynę Kacpurę.
- Przedstawiam lokalną liderkę, działaczkę społeczną Katarzynę Kacpurę, zawodowo związaną z OPS w Wyszkowie - mówił burmistrz.
- Jest mi miło, że mogę na tej mojej ziemi wyszkowskiej, gdzie się urodziłam, wychowałam, czuję się bardzo związana, że ja mogę reprezentować to Stowarzyszenia na tej ziemi, bo sercem i głową jestem związana z Wyszkowem i okolicami. Tutaj się uczyłam, wychowywałam, pracuję - mówiła. - Stowarzyszenie zajmuje się działalnością społeczną, ale też proekologiczną i prozdrowotną.
Jedną z pierwszych zainicjowanych akcji będzie zbiórka darów dla pogorzelców z Nowej Białej, któa odbędzie się 25 czerwca w godzinach 16.00 - 19.00 na parkingu przy placu Miejskim w Wyszkowie.
Wizytę Szymona Hołowni w Wyszkowie zakończyło wspólne oglądanie meczu Polska - Szwecja w wyszkowskiej sferze kibica.
Fot. Elwira Czechowska/ Tomasz Kaczor