W spokojnej, rzeczowej atmosferze przebiegały drugie konsultacje planowanego przebiegu linii 400 kV Stanisławów-Ostrołęka z mieszkańcami gminy Wyszków. Dyrektor ds. iwnestycji generalnego wykonawcy, firmy "Elfeko", przedstawił wyniki ankiet, które spłynęły do firmy od czasu poprzednich konsultacji społecznych na terenie gmin Wyszków i Zabrodzie.
- Otrzymaliśmy 586 ankiet, z gminy Wyszków 28. Najwięcej uwag dotyczyło względów zdrowotnych, następnie odległości planowanej linii od zabudowy - aby była ona jak największa. Mieszkańcy poruszali też względy środowiskowe oraz ekonomiczne, związane z obniżeniem wartości ich działek - wyjaśniał Maciej Szulc.
Odpowiadając na najczęstsze pytania i wątpliwości, dyrektor "Elfeko" wyjaśniał.
- Polska jawi się jako kraj, który zaostrzył rekomendacje unijne dotyczące dopuszczalnych norm oddziaływania pola elektromagnetyznego. Są instytucje państwowe, które czuwają nad tym, aby było bezpiecznie, aby Polskie Sieci Elektroenergetyczne spełniały wszelkie normy, które są bardziej restrykcyjne niż zalecenia unijne i Światowej Organizacji Zdrowia. Możemy z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jesteśmy na dużym poziomie bezpieczeństwa jeśli chodzi o takie inwestycje jak nasza - mówił.
Rozwiewał wątpliwości mieszkańców dotyczące poziomu hałasu w sąsiedztwie linii 400 kV.
- Hałas - to szum akustyczny. Aby go zredukować, stosujemy przewody wykonane z drutów w kształcie trapezów. Stosuje się także trójprzewodową wiązkę/ układ przewodów. W okresie dżdżystej pogody linia jest głośniejsza, ale nie może przekraczać normy 30-45 dB (to tyle co tło akustyczne w mieszkaniu) - tłumaczył Maciej Szulc.
Odpowiedział też na często powracające pytanie mieszkańców, dlaczego nie można zbudować sieci podziemnej.
- Przez ograniczenie technologiczne - po prostu maksymalnie linie kablowe można budować na odległości 20 km a linie napowietrzne - nawet 500 km - mówił.
Pod uwagę brane były trzy warianty przebiegu linii Stanisławów - Ostrołęka. Ze względów ekonomicznych, społecznych i środowiskowych wykonawca i inwestor wybrali wariant 2. Taki też wariant najczęściej wskazywali w ankietach mieszkańcy.
- Żaden z tych wariantów nie obejmował domu mieszkalnego w pasie 70 m od przebiegu linii, natomiast w pasie 200 i 400 metrów – najkorzystniejszy pod tym względem jest wariant 2. Na terenie gminy Wyszków nie koliduje on z zabudową mieszkaniową.
Biegnie on przez obręb Fidest (wschodnia jego część to obszary leśne) do trasy nr 62 i przez Kamieńczyk wzdłuż tej trasy dochodzi do gminy Brańszczyk. Przez teren gminy Wyszków linia będzie liczyła 9,4 km długości. Maksymalna wysokość słupów energetycznych będzie sięgała 80 metrów. Na terenach atrakcyjnych krajobrazowo i turystycznie (np. Kamieńczyk) wykonawca zapewnia, że zastosuje możliwie najniższą zabudowę.
Inwestycja ma być realizowana w latach 2018-2023. Trwa etap konsultacji społecznych, który w najbliższym czasie obejmie gminy Brańszczyk, Długosiodło i dalej w kierunku Ostrołęki.
- Zablokowanie tej inwestycji oznaczałoby spore kłopoty dla regionu - mówią przedstawiciele wykonawcy. - Zapotrzebowanie na energię stale rośnie, a stare sieci ulegają awariom i wymagają modernizacji. Gdy dochodzi do awarii, pozostałe sieci muszą przejąć obsługę uszkodzonej linii, a te są często awaryjne i niewydolne.