- Bardzo się cieszę, że tak licznie państwo przybyliście i zapraszam do wspólnej zabawy! - mówił sołtys Wojciech Dobrzyński, organizator wydarzenia. - Zauważyłem, że wielu mieszkańców ma zwierzęta i tak, żeby zmobilizować, zaktywizować mieszkańców, żeby przyszli, pojawili się, pomyślałem, że z pupilami będzie to fajnym rozwiązaniem, bo można wyjść na spacer, można przyjść się pobawić, poczęstować - mówił o swoim pomyśle.
Bo piknik, który miał z założenia integrować mieszkańców, miał także charakter tematyczny. Mieszkańcy licznie odpowiedzieli na zaproszenie i przybyli wraz ze swomi czworonogami. Z tego powodu pojawiła się behawiorystka oraz groomer, którzy odpowiadali na pytania właścicieli, dotyczące pielęgnacji i wychowania psów i kotów. Sklep "Karma i Farma" prezentował pełnowartościowe karmy dla zwierząt, a także udzielał porad dotyczących prawidłowego odżywiania. Przybyli mieszkańcy mogli również poznać podopiecznych wyszkowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy szukają nowych domów.
Najmłodsi uczestnicy bawili się na dmuchanych zjeżdżalniach, mogli zrobić sobie kolorowe warkoczyki, wejść do wozu strażackiego, a także spróbować popcornu, waty cukrowej, czy słodkich przekąsek przygotowanych przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich Rybienko Nowe. Pojawił się także pszczelarz z własnymi wyrobami oraz edukacyjnym pokazowym ulem dla dzieci. Dużym zainteresowaniem cieszyło się piana party - biały puch szybko stał się miejscem największej zabawy. Społeczność Rybienka Nowego integrowała się i świetnie bawiła przy muzyce i poczęstunku.