Temat oferty wakacyjnej wyszkowskich ośrodków kultury i sportu zainicjowała Komisja kultury, sportu i przestrzeni publicznej. Przewodniczący komisji, radny Waldemar Karłowicz, zaprosił na posiedzenie 13 maja dyrektorów WOK „Hutnik”, WOSiR oraz Biblioteki Miejskiej, aby poznać ich propozycje zajęć dla dzieci i młodzieży podczas nadchodzących wakacji. Oczekiwaniem komisji było wzbogacenie oferty np. o płatne czy częściowo płatne półkolonie wzorem innych miast.
Czytaj także: "Jesteśmy dużym miastem, musi się dziać"
- Ta komercyjna część bierze się u mnie stąd, że część rodziców nie ma gdzie w czasie wakacji zostawić dzieci i oni chętnie za to zapłacą, żeby dziecko mogło spędzić aktywnie czas w WOSiR, Bibliotece, czy w „Hutniku”. Dobrze, gdyby się taka oferta pojawiła. Poza tym, byłby to też dochód dla ośrodków. Przy odpłatności za półkolonie 500 zł tygodniowo dla 30 dzieci, to jest około 17 tys. zł. Nie chciałbym natomiast, żeby półkolonie płatne zaburzyły ofertę bezpłatną, bo ta także powinna się znaleźć – mówił radny Waldemar Karłowicz.
W tym roku jednak akcja „Lato w mieście” w gminnych jednostkach nie zostanie poszerzona o półkolonie i będzie się opierała na znanej z poprzednich lat formule. W „Hutniku” będą prowadzone warsztaty, w bibliotece cykliczne zajęcia tematyczne, a w WOSiR - zajęcia organizowane przez kluby sportowe. Za darmo udostępniona zostanie także baza sportowa.
- Państwo proponowaliście półkolonie i ja jestem jak najbardziej za, ale nie w lipcu i sierpniu tego roku - postawił sprawę jasno dyrektor WOK „Hutnik” Wiktor Czajkowski. Na tym stanowisku pracuje od półtora miesiąca i póki co mierzy się z wieloma problemami, od kadrowych poprzez organizacyjne i finansowe (o tym szerzej napiszemy w oddzielnym artykule - red).
- Niestety na te wakacje jeszcze nie jesteśmy w stanie, z uwagi na brak pracowników merytorycznych, przeprowadzić półkolonii, ale w lutym, w ferie, obiecuję, że się odbędą - zapowiedział dyrektor. - W tej chwili postawimy na wakacyjne warsztaty, z dość dużą różnorodnością. Chcę te organizowane dotychczas (m.in. plastyczne, muzyczne, kino) wzbogacić o dwutygodniowe warsztaty zapoznania z muzyką i instrumentem. Będzie to niezależnie od tych, które się będą odbywały codziennie. To, co zrobimy w tym roku, będzie na pewno bezpłatne - wszystkie wydarzenia w WOSiR i bibliotece są bezpłatne, więc to byłoby niezręczne, gdyśmy wprowadzili opłaty. Natomiast przy półkoloniach będzie to już oferta płatna (bo uczestnikom musi być np. zapewniony przynajmniej jeden posiłek płatny), ale na preferencyjnych warunkach.
Dyrektor "Hutnika" podkreślił, że do rozszerzenie oferty potrzebuje nowej, merytorycznej kadry.
- Ośrodek działał do tej pory na zasadzie impresaryjnej - głównie odbywały się tu imprezy zewnętrzne. A ja chcę to zmienić, bo my potrzebujemy animatorów. Było ciągłe wynajmowanie, a jak zliczymy te koszty, to może się okazać, ze utrzymanie na etacie będzie korzystniejsze - mówił.
- Myślałam, że jakieś warsztaty teatralne się uda, ale pan nie ma instruktorów… - zauważyła radna Lidia Błachnio.
Dyrektor WOSiR zapewnił komisję, że chciałby zwiększyć liczbę wydarzeń i do tego będzie dążył.
- Będziemy starali się maksymalnie zwiększyć ilość imprez, by więcej dzieci mogło wziąć w nich udział. Ale proszę pamiętać, że mamy Bug Nature Festiwal i Festiwal Miodu i Chleba a mamy braki kadrowe dość mocne - przyznał.
Minimalna liczba dzieci, dla których chciałby zorganizować wakacyjne warsztaty, to 70 osób.
- Bardzo bym chciał to zwiększyć, ale pewnie zaczniemy od małej łyżeczki a będziemy przechodzić do większych - mówi Wiktor Czajkowski.
- Czy jest szansa, żebyście jako trzy instytucje wspólnie organizowali te półkolonie w wakacje? Albo WOSiR wspólnie z jakimś klubem sportowym? - pytał Waldemar Karłowicz.
Przedstawiciele jednostek nie widzą takiej możliwości w tym roku.
- Rozpocząłem nabór na animatorów kultury. W momencie zatrudnienia dwóch takich osób łatwiej nam będzie z taką ofertą wystartować. W poprzednich latach to było wszystko oparte o firmy zewnętrzne. My mamy kilka osób na umowach zlecenia, które prowadzą zajęcia muzyczne i plastyczne. Poza tymi formami w WOK wszystko inne to są firmy zewnętrzne - powiedział dyrektor WOK „Hutnik”.
- Widzę potrzebę połączenia sił, żeby oferta była atrakcyjniejsza, różnorodna, ale to termin najbliższych ferii zimowych – przyznał Adam Szymański, dyrektor WOSiR.
Ośrodek zamierza postawić na organizowane już w poprzednich latach formy.
- Jak co roku udostępnimy nieodpłatnie wszystkie trzy obiekty (basen, halę, stadion i korty tenisowe) dla dzieci z gminy Wyszków. Działania będą na nich prowadzone dwukierunkowo: umożliwiamy indywidualnie wejścia na określone jednostki czasowe i jesteśmy też po rozmowach wstępnych z klubami sportowymi. Zwróciliśmy się z propozycja, prośbą prowadzenia otwartych zajęć dla dzieci tak, jak to było w ubiegłym roku i to nam się bardzo dobrze sprawdziło. Trzecie to, siłami WOSiR, organizacja zajęć otwartych na placu miejskim czy plaży - zapowiedział Adam Szymański.
Biblioteka Miejska będzie organizowała dwa tygodniowe turnusy zajęć dla dzieci każdego dnia.
- Zostajemy przy formule zajęć od poniedziałku do piątku od 10.00 do 13.00 - powiedziała przedstawicielka Działu dla Dzieci.
Czytaj także: „Lato w mieście” - tydzień z klockami Lego i zabawami na świeżym powietrzu!