- To nie jest kompromis, bo nagle za ogrodzeniem domów jednorodzinnych wyrosną nam sześciokondygnacyjne bloki - mówili mieszkańcy ulicy Szpitalnej podczas kolejnej dyskusji publicznej nad nowym planem zagospodarowania ich osiedla. Obecny plan, którego bronią, dopuszcza cztery kondygnacje. Przewiduje także drogę publiczną, łączącą ul. Szpitalną z KEN, ale gmina nie planuje jej w tym miejscu zachować. Zdaniem mieszkańców, jeden głos (inwestora) jest dla samorządu więcej wart niż ich setki podpisów sprzeciwu.