Piotr Koński ze Skuszewa chce przejechać European Divide Trail. To licząca 7600 km trasa rowerowa, która przecina kontynent, łącząc dziewięć krajów i oferując niezwykłe przygody na niezbadanych szlakach, bocznych drogach i malowniczych ścieżkach. Celem skuszewianina jest pobicie rekordu trasy. Chce to zrobić jako pierwszy Polak w historii. W realizacji tego marzenia potrzebuje jednak naszego wsparcia.
Galeria zdjęć

- Z wielką ekscytacją dzielę się z Wami moim najnowszym i najbardziej ambitnym projektem - European Divide Trail! - mówi znany naszym czytelnikom ultrakolarz Piotr Koński.
Czytaj także: Ultrakolarz ze Skuszewa
Czytaj także: Ultrakolarz ze Skuszewa
European Divide Trail 7600km to trasa rowerowa, która przecina kontynent, łącząc dziewięć krajów i oferując niezwykłe przygody na niezbadanych szlakach, bocznych drogach i malowniczych ścieżkach. Podczas podróży przez północną część Europy zanurza się w otoczeniu przepięknych lasów, jezior i rzek, które sprawią, że poczujesz się jak w bajce. W środkowej części Europy dociera do miejsca, gdzie pola, lasy, miasta i wsie tworzą niepowtarzalny krajobraz, pełen fascynujących różnic regionalnych i bogatej historii. W południowej części Europy natomiast spotkać się można z dzikością i pięknem gór, skalistymi terenami, rozgrzanym klimatem śródziemnomorskim.
- Przez wiele lat byłem zapalonym rowerzystą długodystansowym, pokonującym niezliczone trasy na całym świecie. Z pewnością nie są mi obce takie wyzwanie. Przejechałem już przez Wielką Brytanię w zaledwie 8 dni, przemierzając 1600 km. Podjąłem się dwukrotnego pokonania gór Atlas w Maroku i pokonania Sahary. Zwiedziłem słowackie góry, objechałem Cypr dookoła, przemierzyłem całe Polskie góry i wiele innych pięknych tras w różnych krajach. Wziąłem również udział w ultramaratonach, osiągając imponujące wyniki. Jednym z moich najważniejszych osiągnięć było zajęcie ósmej pozycji w Polsce podczas Wisły 1200, jednego z najtrudniejszych wyścigów rowerowych na długim dystansie. Teraz nadszedł czas na kolejne wielkie wyzwanie - mówi Piotr Koński.
Podczas tej wyprawy zamierza korzystać głównie z bivy bagu, minimalizując koszty zakwaterowania.
- Będę przeważnie spał "na dziko" tam, gdzie zastanie mnie noc. Będę również od czasu do czasu chciał skorzystać z hotelu, aby naładować baterie w power banku i cieszyć się chwilą relaksu podczas kąpieli. To niezapomniane doświadczenie będzie jednak wymagać nie tylko wytrzymałości fizycznej, ale także sprzętu najwyższej jakości. Przed wyprawą planuję wymienić wszystkie części rowerowe, aby mieć pewność, że będą one gotowe na ekstremalne wyzwania, jakie czekają na trasie - mówi skuszewianin.
Piotr Koń potrzebuje zgromadzić 12 tys. 500zl, aby pokryć koszty podróży, zakupu niezbędnego sprzętu i zabezpieczyć się na wypadek ewentualnych trudności. Jego ambitny cel to nie tylko ukończenie trasy, ale także pobicie rekordu trasy i stanie się pierwszą osobą w Polsce, która podjęła się tego wyzwania.
- Planuję pokonać European Divide Trail w zaledwie 50 dni, co będzie nie lada wyzwaniem. Każdego dnia będę musiał pokonać ponad 150 km. Trasa ta ma niesamowite 7600 km długości prowadzi głównie w terenie i prowadzi przez najpiękniejsze i najbardziej urozmaicone krajobrazy Europy. Dlatego zwracam się do Was z pokorą i prośbą o wsparcie mojego projektu. Ponieważ jest to już ostatni dzwonek, żeby zrobić coś wielkiego w tym sezonie a "noga naprawdę dobrze podaje". Mam czas do 15 sierpnia na zebranie funduszy. Jeżeli uda się zebrać do tego czasu wystarczającą kwotę, wystartuję 22 sierpnia. Jeżeli nie, będę musiał przełożyć to na kolejny rok - mówi.
Kosztorys wyprawy:
- Wymiana części rowerowych przed wyprawą: 2 tys. 500 zł
- Koszt przelotów: 2 tys. 500 zł
- Koszt utrzymania (25 euro/ dzień)
Reszta zostaje na nieprzewidziane wypadki.
- Dziękuję Ci z całego serca za Twoje wsparcie. Razem możemy stworzyć coś wyjątkowego i przekroczyć granice Europy na rowerze, odkrywając piękno i różnorodność tego kontynentu. Dołącz do mnie w tej niesamowitej przygodzie. Jeżeli nie możesz udzielić mi wsparcia, proszę o udostępnienie mojego posta, w ten sposób będziemy mogli dotrzeć do większej liczby osób. Jestem otwarty również na inne formy współpracy. Być może znalazłoby się osoba, która będzie chciałaby wesprzeć mój projekt - apeluje Piotr Koński.
Link do zbiórki: https://www.justgiving.com/crowdfunding/piotr-konski-4?utm_term=erDMxGm38
Facebook: https://www.facebook.com/piotr.kon.399
Komentarze
Zostaw komentarz