Pan Stanisław Kulesza, mieszkaniec gminy Wyszków, ukończył 103 lata.
Galeria zdjęć

Pan Stanisław urodził się 6 marca 1921 roku. Choć sam twierdzi, że jest o rok starszy, gdyż urzędowo wpisany został do rejestru z datą chrztu, a był już wtedy półrocznym, siedzącym samodzielnie dzieckiem. Pochodzi z Ochudna, ale od prawie pół wieku mieszka w Wyszkowie. Jest osobą bardzo pozytywnie nastawioną do życia, z poczuciem humoru i niezawodną pamięcią.
Jubilat ma 9 wnuków i 18 prawnuków, a w maju tego roku na świat przyjdzie praprawnuczka. Pan Stanisław jest kombatantem wojennym, walczył na pierwszej linii frontu i chętnie dzieli się swoimi wspomnieniami. Po wojnie otrzymał pięć medali m.in. Medal Wolności.
Jest człowiekiem skromnym, nie potrzebuje wiele. Stara się nie narzekać i cieszyć każdym dniem, choć wszystkie te dni według Niego wyglądają tak samo. Dba o zdrowie, regularnie się odżywia, jeździ na rowerze stacjonarnym, z pamięci wymienia numery telefonów do swoich bliskich. Uwielbia ludzi, uwielbia z nimi rozmawiać, chętnie opowiada o swoich doświadczeniach życiowych i udziela wszelkich rad.
Pytany o receptę na długowieczność mówi: „Z młodu już trzeba myśleć o starości; życie trzeba umieć stosować, żeby zostało na starość”. W wojsku dostawał papierosy, ale nie palił, oddawał je kolegom. Nie jest fanem telewizji, bo niszczy wzrok, a On nadal nie używa okularów. W wieku 102 lat pierwszy raz w swoim życiu przebywał w szpitalu, gdzie miał wstawiony rozrusznik serca… z gwarancją na 10 lat. Najbardziej lubi kuchnię polską, szczególnie kapustę.
Zgodnie z samorządową tradycją jubilata z bukietem kwiatów i listem gratulacyjnym odwiedziły zastępca burmistrza Wyszkowa Aneta Kowalewska oraz dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Wyszkowie Agnieszka Mróz.
Źródło: Gmina Wyszków
Komentarze
Zostaw komentarz