Tak wynika z koalicyjnych rozmów w Radzie Powiatu, która w styczniu podejmie kolejną próbę odwołania obecnego starosty Jerzego Żukowskiego (na zdj.) i całego zarządu powiatu. Brakujący dotychczas dwunasty głos zapewniła koalicji większościowej była radna PiS Ewa Bartosiewicz.
Do przewodniczącego Rady Powiatu wpłynął wniosek o odwołanie starosty Jerzego Żukowskiego. Pod wnioskiem podpisali się: Ewa Bartosiewicz, Paweł Deluga, Bogusław Frąckiewicz, Wojciech Kozon, Tadeusz Kuchta, Adam Mróz, Agnieszka Ołdak-Prokop, Bogdan Pągowski, Adam Turek. Wniosek popierają także radni Katarzyna Wysocka, Piotr Wykowski i Sławomir Pędzich, co stanowi minimum 3/5 głosów ustawowego składu rady. Wnioskodawcy powołują sie w nim na wcześniej przywoływane argumenty, bo warto przypomnieć, że to nie pierwszy wnosek o odwołanie starosty Żukowskiego, iż utracił on większość koalicyjną w Radzie Powiatu i Zarządzie, co utrudnia sprawowanie funkcji, wpływa na podejmowanie decyzji, atmosferę w organach powiatu i wizerunek powiatu.
- W świetle powyższego oraz w obecnej sytuacji na czele Powiatu Wyszkowskiego powinna stać osoba mająca zaufanie oraz poparcie organów Powiatu tak, aby odpowiedzialność stanowiła spójną całość. Uważamy, że zmiana na stanowisku Starosty Powiatu Wyszkowskiego jest konieczna - piszą radni wnioskujący o zmianę starosty.
Wniosek zostanie przedstawiony radnym na sesji 28 grudnia - przewodniczący Rady Powiatu skieruje go wówczas do prac w komisji rewizyjnej, która ma 30 dni na wydanie opinii. Jak mozna się spodziewać, będzie ona pozytywna, a zatem na styczniowej sesji zostanie poddane pod głosowanie odwołanie starosty, co będzie równowznaczne z odwołaniem całego zarządu powiatu, który obecnie pracuje w składzie: Jerzy Żukowski, Leszek Marszał, Teresa Czajkowska, Paweł Deluga, Bogusław Frąckiewicz. Głosowanie będzie tajne.
- Tajne ale jawne bo wiadomo, kto zagłosuje, kto nie podejdzie do głosowania - mówi zartobliwie Bogdan Pągowski.
Ma trochę racji, gdyż można się spodziewać, że za odwołaniem starosty zagłosuje przynajmniej dwunastka radnych, którzy popierają wniosek, a zatem radni PSL, komitetów wyborczych popierających burmistrza Grzegorza Nowosielskiego, okeślający się jako radny niezależny Adam Turek oraz była radna PiS Ewa Bartosiewicz. Jeśli uda się odwołać zarząd, już dwa dni później przewodniczący Rady Powiatu zapowiada zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której powołany zostanie nowy starosta a ten zaproponuje skład nowego zarządu. nieoficjalnie mówi się, że najwyższe stanowisko w powiecie ma objąc ktoś z PSL - Wojciech Kozon lub Tadeusz Kuchta.
- Starosta ma być z PSL, tak wynika z rozmów koalicyjnych - przyznaje przewodniczący Rady Powiatu.
To trzecia próba odwołania starosty przez powstałą w 2021 r. nową koalicję, która odsunęła od władzy PiS, ale mimo uzyskania większości w Radzie nie udało jej się odsunąć od władzy PiS-owskiego starosty i członka zarządu Teresy Czajkowskiej. W liczącej 19 mandatów Radzie Powiatu koalicji zabrakło dotychczas jednego głosu do zmiany starosty i zarządu (miała ich 11 zamiast wymaganych 12). Tym razem sytuacja wygląda inaczej, bo pojawił się brakujący 12 głos - Ewy Bartosiewicz. Podczas pierwszej próby odwołania starosty Ewa Bartosiewicz nie uczestniczyła w sesji. Za drugim razem wstrzymała się od głosu.
Komentarze
Zostaw komentarz