REKLAMA

REKLAMA

"Niech to mieszkanie żyje waszym życiem"

Autor: Monika Grzelecka

Miasto | Sobota, 19 lis 2022 15:34

Po  trzech miesiącach użytkowania wyszkowskiego mieszkania treningowego dla osób niepełnosprawnych intelektualnie 19 listopada podsumowano projekt.

REKLAMA

Mieszkanie treningowe - chronione prowadzone od 1 września do końca listopada. Jest formą pomocy społecznej, przeznaczoną dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i wykazujących inne przewlekłe zaburzenia czynności psychicznych, przygotowujące pod opieką specjalistów osoby tam przebywające do prowadzenia samodzielnego życia lub wspomagające te osoby w codziennym funkcjonowaniu. W ciągu prawie trzech miesięcy z mieszkania skorzystały 24 osoby z WTZ, PŚDS, ŚDS „Soteria” w Wyszkowie, uczestniczące w turnusach 14-dniowych.

- Niech to mieszkanie nie stoi puste, niech ono żyje właśnie waszym życiem, waszą radością, waszą samodzielnością. Myślę, że wszyscy możemy być dumni z tego projektu. My się cieszymy, że mogliśmy wspierać częściowo finansowo. Wspomnijmy tu śp. Urszulę Mikołajczyk, bo to jej zasługa. My jako radni możemy wam obiecać, że będziemy wszystko robić, żeby ten projekt, żeby to mieszkanie nigdy nie stało puste. Jasne, że musi być jakaś przerwa organizacyjna, muszą być pieniądze na tak piękny cel. Będziemy wszystko robić, żeby to mieszkanie było i funkcjonowało, żeby projekt był realizowany - mówiła Elżbieta Piórkowska, przewodnicząca Rady Miejskiej.

W imieniu radnych miejskich przekazała nowy telewizor do mieszkania treningowego.

- Kiedy byłyśmy tutaj pierwszy raz, to akurat był mecz piłki nożnej i okazało się, że był problem, ponieważ panowie chcieli oglądać mecz, a panie serial. Doszliśmy wtedy do kompromisu, ale my, radni, stwierdziliśmy, by sprezentować wam telewizor i że będzie to najlepszy prezent na to wasze nowe mieszkanie. Mieszkanie dla wielu młodych ludzi, którzy zaczynają tu pierwsze swoje samodzielne życie i gdzie uczycie się tego życia - dodała. 

- Ja również chciałam bardzo serdecznie podziękować za to serce, oddanie, zaangażowanie to było widać na każdym kroku jak bardzo chcecie, żeby ten projekt się powiódł - dodała Agnieszka Mróz, dyrektor OPS w Wyszkowie. - My ze swojej strony trzymaliśmy kciuki, aby to się powiodło, ale obiecujemy, że nadal będziemy dokładać wszelkich starań, żeby jak najlepiej współpracować i żeby te nasze dalsze plany, bo jesteśmy także w trakcie rozmów z innymi gminami okolicznymi, żeby jeszcze więcej osób mogło korzystać z tego, co wspólnie się udało wypracować. Będziemy się starać, żeby było jeszcze lepiej, abyście byli jak najbardziej zadowoleni. Żeby to był naprawdę przyczynek do samodzielności, którą udało się tutaj chociaż trochę wypracować.

Mieszkanie prowadzi wyszkowskie koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

- Chciałabym podziękować wszystkim za wsparcie, za to, że ten projekt doszedł do skutku. Był to projekt pilotażowy. Uczestnicy projektu są bardzo zadowoleni i szczególnie im chciałabym podziękować, że wzięli udział w tym projekcie i nie bali się czegoś nowego, bo do odważnych świat należy. Wnioskujemy, że realizacja tego projektu ma sens, bardzo prosimy w dalszym ciągu o wsparcie, żebyśmy mieli zawsze jak najwięcej tutaj uczestników - mówiła Ewa Gałązka, prezes PSOUU. 

- Mamy jeszcze tydzień ostatniego turnusu - zaznaczyła Joanna Kulesza, kierownik Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy typu B w Wyszkowie. - W tej chwili możemy powiedzieć, że 3 miesiące temu niedużo wiedzieliśmy na temat tego, jak powinna wyglądać praca w mieszkaniu chronionym - treningowym. Dziś jesteśmy bogaci o tę wiedzę. Mamy ogromną nadzieję, że w przyszłym roku będzie kontynuacja projektu. Ale wszystko wskazuje na to, że projekt będzie kontynuowany. Chciałabym podziękować pani burmistrz Anecie Kowalewskiej, która się głęboko zaangażowała w ten projekt oraz Ośrodkowi Pomocy Społecznej ale i nie tylko bo i pracownikom socjalnym, że na każdym etapie a bywało różnie służyli nam pomocą ich praca przebiegała świetnie. I oczywiście wspaniałym asystentom, bez których nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy. Włożyli naprawdę ogrom serca. Ten projekt to jest takie kolejne dziecko śp. Uli Mikołajczyk. W naszym projekcie mieliśmy także jednego uczestnika, który nie jest uczestnikiem z żadnej z naszych placówek, jest osobą pracującą i w tej sferze świetnie sobie radzi, ale jeśli chodzi o samodzielność, to jednak gdzieś tu jakieś deficyty były, dlatego postanowił wziąć udział. Mieliśmy chyba trzy sytuacje kryzysowe, gdzie uczestnicy po kilku dniach bądź po tygodniu chcieli wracać do domów rodzinnych. Ale na szczęście rozmowy z pracownikami pomogły i zostali do końca. To były świetne 3 miesiące, nasi uczestnicy bardzo dużo się nauczyli, wypracowali też pewne rzeczy i nie tylko chodzi tu o usamodzielnianie, ale i o relację, bo mnóstwo naszych podopiecznych ma problemy z relacjami z innym człowiekiem. Tutaj uczyli się tego, kształcili to. Podczas takiego turnusu dwutygodniowego nasza ekipa przygotowywała sobie sama obiady, śniadania, jeździli po zakupy, piekli ciasta oczywiście przy wsparciu asystenta. Ale też korzystaliśmy z wyjść do Wyszkowskiego Ośrodka Kultury „Hutnik”, byliśmy również na wielkiej gali integracji w Warszawie, na koncercie Piotra Cugowskiego. To wszystko było organizowane przez „Stowarzyszenie Integracja”. Jesteśmy bardzo zadowoleni, nasi uczestnicy wychodzili także do restauracji - większość z nich nie miała nigdy możliwości zamówienia sobie obiadu czy deseru. Wielu z nich o tym marzyło a z różnych powodów nie mogli. Uczestnicy zapraszali także gości do siebie, swoich znajomych czy rodzinę. Dbali o porządek, jak się kończył dwutygodniowy turnus to dana grupa musiała przygotować mieszkanie na przyjście kolejnej grupy, więc było pranie, wymiana pościeli i sprzątnie. Ale i ogromny szacunek dla pracowników, bo wiadomo - były to też noce. Pracownicy przychodzili tutaj od godziny 16.00 do godz 8.00 w ciągu tygodnia po pracy w WTZ czy PŚDS czy innym miejscu, wkładali tu bardzo dużo serca. Mieliśmy ośmiu asystentów, a w weekendy jeden asystent przychodził od  godz. 8.00 do 20.00 a drugi od 20.00 do 8.00. Bardzo dziękuję pracownikom i wszystkim, którzy przyczynili się. Myślę, że wyszło ekstra.

- Bardzo mi było miło uczestniczyć w tym projekcie - mówił Piotr Biernacki z WTZ w Wyszkowie. - Uważam, że jak najbardziej warto i nie mam co do tego wątpliwości. Bardzo mi się podobało w tym mieszkaniu, była fajna atmosfera, mili pracownicy i współlokatorzy. Spędziłem tutaj bardzo fajny czas, nauczyłem się samodzielności, pewne rzeczy robię już samodzielnie np. robienie zakupy czy pranie. 

Zwieńczeniem projektu była zabawa taneczna uczestników.

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (2).

REKLAMA

Telewidz

A radni dali telewizor ze swoich składek, czy biuro rady (gmina) zapłaciła? Nie sądzę aby radni robili zrzutkę. Dodam, że teraz należy zarejestrować odbiornik i abonament płacić.

Mieszkanie

A po co radni z gminy polezli na to spotkanie, wystarczyła obecność przedstawicieli jednostek opieki społecznej. Jaki był i jest ich udział w codziennym pomaganiu osobom mniej sprawnym intelektualnie. Już rozpoczęli przedwyborczy lans???.

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Opieka i wychowanie
Edukacyjna Bawialnia Montessori

ul. Sowińskiego 58 - Galeria RONDO, II piętro 07-200 Wyszków

[email protected]

537-798-318, 608-012-077

www.roisa.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA