Powiat Wyszkowski prowadzi aktualnie największą inwestycję drogową w tym roku - przebudowę ulicy Daszyńskiego. Może się jednak okazać, że efekt końcowy nie będzie taki, jakiego wszyscy oczekują. Zakres inwestycji nie obejmuje bowiem przebudowy słynnych murków, które lata świetności mają dawno za sobą.
Galeria zdjęć
Przebudowa ul. Daszyńskiego obejmie modernizację pasa drogowego, budowę nowych chodników, drogi dla rowerów, przebudowę podziemnych sieci i instalacji, przebudowę skrzyżowania z ul. Pułtuską i Świętojańską oraz korektę wyjazdu do ronda przy ul. Białostockiej/ Warszawskiej/ Kościuszki/. Jak się okazuje, zakres prac nie obejmuje przebudowy, czy choćby modernizacji klinkierowych murków, które powstały przy poprzedniej przebudowie ul. Daszyńskiego. Murki oraz podesty i schody zlokalizowane przed posesjami między pocztą a pawilonem handlowym, są w opłakanym stanie technicznym. Schody są w wielu miejscach połamane, barierki nie mają mocowań, klinkier odpadł. może to zagrażać bezpieczeństwu. A mimo to, powiat nic z tym nie zrobi, bo nie może - nie jest to jego własność.
- Murki i schody oraz podesty znajdują się na posesjach prywatnych. To, co znajduje się na naszym terenie, już zostało rozebrane i będzie zmodrnizowane. Pozostałe elementy są na działkach prywatnych. Zakres naszych prac wyznacza nam granica pasa drogowergo i nie możemy poza to wykraczać. Niestety, inwestycja nie ma charakteru rewitalizacji tylko jest typową inwestycją drogową - wyjaśnia Marek Markowski, naczelnik wydziału inwestycji i dróg publicznych Starostwa Powiatowego w Wyszkowie.
Inwestor spotykał się z mieszkańcami, którzy byli informowani, jaki jest zakres prac. Jak przyznaje naczelnik Markowski, tylko jeden właściciel nieruchomości zadeklarował, że przebuduje na swój koszt podest i schody na swoim terenie. Okazuje się zatem, że inwestycja za kilka milinów złotych nie poprawi estetyki tej części miasta.
- Wizualnie będzie się to "gryzło", ubolewamy nad tym, ale nie możemy wyjść poza ramy, które narzuca nam program dofinansowania tej inwestycji - mówi Marek Markowski.
Wśród właścicieli posesji pojawiły się informacje, że gmina Wyszków mogłaby wywłaszczyć ich i przejąć pas, na którym znajdują się murki, aby to potem przebudować, ale miejscy urzędnicy nie potwierdzają tego. także starosta Jerzy Żukowski mówi, że rozmów z burmistrzem miasta w tej sprawie nie prowadzi.
Prace przy inwestycji potrwają do końca września. Zadanie będzie kosztować 5 mln 773 tys. zł. Na budowę ulicy Daszyńskiego Powiat Wyszkowski otrzymał dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości 2 mln 797 tys. 226 zł.
Komentarze
Zostaw komentarz