Wymakracz Długosiodło miał punkt w starciu z Kurpikiem Kadziło. Goście strzelili jednak gola dającego im zwycięstwo w doliczonym czasie gry.
Zła seria Wymakracza Długosiodło trwa. W niedzielę 8 maja podopieczni trenera Arkadiusza Borowego mierzyli się z Kurpikiem Kadzidło. Gospodarze przez większość meczu prowadzili grę, jednak na gole trzeba było czekać do prawie samej końcówki meczu. A ta była istnym horrorem. Najpierw w 82. minucie meczu wynik spotkania otworzyli goście. Wymakracz nie zamierzał się poddać i chwilę później gospodarze za sprawą Emila Mostowskiego doprowadzili do remisu. Punkt w starciu z wyżej notowanym rywalem byłby dla zespołu z Długosiodła z pewnością cenny. Jednak w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla ekipy z Kadziła. Trzy punkty z Długosiodła Wywiózł Kurpik. Szansę na kolejne ligowe oczka podopieczni trenera Borowego będą mieli już w środę 11 maja, kiedy to zagrają w Rzekuniu z Rzekunianką.
Wymakracz Długosiodło - Kurpik Kadzidło 1-2 (0-0)
Gol dla Wymakracza: Mostowski 90'
M. Cichowski - P. Drózd (A. Jachacy), D. Roguszewski, M. Gałązka (D. Gołębiewski), M. Szymański - M. Rytelewski (M. Laska), M. Kwiatkowski, P. Prabucki- M. Książek (B. Kolankiewicz)(K. Iwański), E. Mostowski (C), F. Ciach (A. Duda)
Fot. Wymakracz Długosiodło
Komentarze
Zostaw komentarz