Miesiąc temu na parkingu przed wejściem do cmentarza miejskiego przy ul. Pułtuskiej stanąl kolejny okazały kiosk handlowy. Wcześniej rozrosła się strefa usługowa, oferująca nagrobki. W naszej redakcji rozdzowniły się telefony.
- Parking zamienia się w bazar? - skarzyli się mieszkańcy.
W sprawie interweniowaliśmy u prezesa Wyszkowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które jest zarządcą cmentarza.
- Decyzja jest podyktowana zapewnieniem osobom odwiedzającym groby możliwości zaopatrzenia się w akcesoria związane z czczeniem pamięci bliskich, czyli zniczy, kwiatów, wiązanek itp. Umowa dzierżawy została zawarta do końca 2023 roku - odpowiadal prezes Marek Siekierski.
Przez ostatni miesiąc w sprawie niewiele się działo. Kiosk handlowy nie zainicjował działalności, ale miejsce na parkingu zajmuje. Nie podoba się to jednak wielu mieszkańcom na co dzień odwiedzającym cmenatrz. Zainicjowali oni zbiórkę podpisów pod petycją do burmistrza Wyszkowa Grzegorza Nowosielskiego a także do wiadomości prezesa WTBS Marka Siekierskiego.
"Obawiamy się o życie i zdrowie"
"My, mieszkańcy Wyszkowa i okolic, którzy regularnie odwiedzają groby swoich bliskich na cmentarzu miejskim w Wyszkowie, stanowczo sprzeciwiamy się umieszczaniu na terenie parkingu przynależącym do w/w cmentarza budek oraz kontenerów handlowych wraz z wystawam, które ograniczają rażąco liczbę miejsc parkingowych oraz sprawiają niebezpieczeństwo dla uczestników ceremonii pogrzebowych, którzy zmuszeni są parkować swoje pojazdy przy ruchliwej drodze wojewódzkiej nr 618.
Kontenery te wpływają negatywnie na wizerunek cmentarza momunalnego, który jest miejscem wyświęconym. Z roku na rok liczba pogrzebów wzrasta natomiast liczba miejsc parkingowych maleje w niepokojącym nas tempie. Według naszej oceny, teren parkingu powinien być powiększany, nie zaś pomniejszany. Wjazd na teren cmentarza przez jego bramę także jest - według naszej oceny - niedopuszczalny, ponieważ uwłacza to godności tego miejsca. W czasie Świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy czy Wszystkich Świętych teren cmentarza przypomina kiermasz lub bazar.
Apelujemy do Burmistrza Wyszkowa Grzegorza Nowosielskiego o pilną interwencję w tej sprawie ponieważ nie tylko obawiamy się o życie i zdrowie naszych bliskich lecz także chcemy korzystać z terenu naszego cmentarza w sposób komfortowy. Apelujemy także o kontrolę prawidłowości i jakości pracy wykonywanej przez administrację cmentarza miejskiego WTBS w Wyszkowie z jej prezesem Markiem Siekiersk im na czele".
Karetka nie dojedzie
Petycja jest dostępna w biurze domu pogrzebowego Czyżak przy cmentarzu. Podpisało się pod nią już kilkadziesiąt osób. Ale jak mówi nasz Czytelnik, oburzony tym, co dzieje się w rejonie cmentarza, należy zwrócić uwagę jeszcze na inne niż w petycji aspekty.
- Kwestia bezpieczeństwa osób parkujących wzdłuż ruchliwej ul. Pułtuskiej, które nie mają gdzie indziej zostawić samochodów, oczywiście jest niezwykle ważna. Trzeba się także zastanowić, co będzie, jeśli na cmentarzu ktoś zasłabnie, np. podczas pogrzebu, co jest bardzo prawdopodobne? Przecież tam nawet karetka nie ma jak dojechać - mówi.
Przypomina, że parking cmentarza służy także jako zajezdnia dla autobusów komunikacji miejskiej, a każde ograniczenie powierzchni jest dla nich dodatkowym utrudnieniem przy manewrowaniu.
Z parkingu na cmentarz
My przypominamy jeszcze o jednym aspekcie, na który zwróciliśmy uwagę, pisząc o sprawie miesiąc temu (czytaj TUTAJ). Chodzi mianowicie o zgodność inwestycji z prawem budowlanym. Obiekty z pomieszczeniami przeznaczonymi na stały pobyt ludzi mogą być stawiane po uzyskaniu pozwolenia na budowę. O takie nikt przy ul. Pułtuskiej nie występował. Jest jeszcze druga możliwość - uzyskanie zezwolenia na obiekt tymczasowy, ale ono może być wydane jedynie na okres 180 dni. Po tym okresie obiekt należy usunąć, przestawić w inne miejsce (ale nie np. 2 metry obok) lub wystąpić o pozwolenie na budowę obiektu trwale związanego z gruntem. W tym przypadku także nikt nie wnioskował o takie zezwolenie.
Prezes Marek Siekierski zapewnia, że kiosk nie rozpoczął do tej pory działalności handlowej właśnie dlatego, że trwa procedura uzgodnień i uzyskiwania pozwoleń. Ponadto poinformował, że kiosk zmieni lokalizację. Zostanie przeniesiony z parkingu na teren cmentarza.
- Stanie przy bramie na terenie cmentarza - mówi. Jak twierdzi, w obecnym miejscu zachodziła kolizja z linią energetyczną i najemca nie mógł uzyskać przyłącza energetycznego.
Nie tylko to może być jednak problemem. Jak ustalił nasz Czytelnik, w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego cmentarz przy Pułtuskiej ma jedynie przewidzianą funkcję 1ZC - czyli funkcję cmentarną bez przewidzianych usług.
- Nie wiem, jak zarządca cmentarza może na to pozwolić. Wyszków będzie ewenementem na skalę kraju. W całej Polsce obowiązują zakazy handlu na cmentarzach a u nas odwrotnie. To jest miejsce wyświęcone czy bazar? - pyta oburzony.
Jak widać, jeden kiosk a problemów bez liku. Zdaniem naszego Czytelnika, nie chodzi tylko o jeden kiosk, ale o całe zagospodarowanie przestrzeni wokół cmentarza, która jest także wizytówką Wyszkowa dla wjeżdżających od strony Pułtuska. Dlatego uważa, że sprawie powinien przyjrzeć się burmistrz jako zwierzchnik zarządcy nekropolii. Z Grzegorzem Nowosielskim niestety nie udało nam się porozmawiać.