Po ukończeniu liceum rozpoczęła naukę w Państwowym Studium Kulturalno - Oświatowym i Bibliotekarskim w Ciechanowie. Po jego ukończeniu pracowała w Wojewódzkim Domu Kultury w Ciechanowie i należała do Ludowego Zespołu Artystycznego "Ciechanów". W roku 1990 przebywała w Australii, a w roku 1992 wyjechała do Francji, gdzie spędziła 13 lat i pracowała w bibliotece miejskiej. Wtedy wzięła udział w zbiorowej wystawie malarskiej w Thonon Les Bains.
Obecnie artystka mieszka i pracuje w Warszawie. W wolnych chwilach pisze poezje i krótkie opowiadania oraz maluje. Kilka jej wierszy i obrazów znalazło się w antologii poetów wsi pt. "Słowa na miedzy przysiadły" pod redakcją Marioli Platte oraz w Antologii fantastyki "Dziedzictwo gwiazd" pod redakcją Krzysztofa Nowaka i Luizy Dobrzańskiej. W maju 2018 miała miejsce wystawa jej prac plastycznych w Centrum Kultury w Ciechanowie.
Wystawa w Długosiodle, rodzinnej miejscowości, jest jednak dla malarki wydarzeniem szczególnym. Podczas sobotniego wernisażu podzieliła się „swoim światem” z rodziną, znajomymi i mieszkańcami, którzy wnikliwie oglądali zaprezentowane obrazy. Wyrażali swoje opinie i dzielili się wrażeniami, zadawali pytania i osobiście rozmawiali z nią o swoich odczuciach. Ona też chętnie opowiadała o historii powstania eksponowanych obrazów, a także ujawniała sekrety swojego malarskiego warsztatu.
W swoich obrazach oddaje piękno otaczającego świata. Jej portrety, pejzaże, martwe natury, kwiaty i abstrakcje przepełnione są radością życia, szczęściem i miłością. Wyłaniająca się z niebanalnego połączenia barw subtelna wrażliwość, doskonale oddaje charakter i duszę artystki.
Wielką niespodziankę przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej w Długosiodle, którzy zaprezentowali melodie i poezję ludową. Dzieciaki wystąpiły pod kierunkiem Julity Gąsiewskiej, która również wyrecytowała wiersz z tomiku antologii poetów wsi. Zdradziła też, jak bliskie relacje łączą obie panie: Muszę państwu zdradzić pewną tajemnicę. Gdy obydwie byłyśmy słuchaczkami studium w Ciechanowie chciałyśmy zamieszkać w jednym pokoju. Żeby to było możliwe spałyśmy w jednym łóżku - powiedziała i wszyscy zebrani wybuchnęli śmiechem.
Nie zabrakło wspomnień i doszukiwania się początków pasji malarskich: „W wieku może dziewięciu lat namalowałam kwiatek, który bardzo mi się spodobał. Doszłam wtedy nawet do wniosku, że jest bardzo ładny i że potrafię malować” - powiedziała artystka. Jako nastolatka pisała wiersze, teksty piosenek i opowiadania … no i oczywiście malowała. Swoje pasje kontynuuje do dziś i „gołym okiem” widać, że przynoszą jej spełnienie i dają satysfakcję.
Na wernisaż przybyło wielu gości i wszyscy byli bardzo szczęśliwi, że mogli podziwiać malarstwo pani Justyny. Wystawa będzie gościła w Centrum Kultury w Długosiodle do 28 lutego. Codziennie odwiedza ją wiele osób. Jeśli ktoś ze zwiedzających zapragnie nabyć któryś z eksponowanych obrazów, to może to zrobić za pośrednictwem organizatorów wystawy.
Źródło: Gmina Długosiodło