Jak udało nam się ustalić, kierowca poinformował służby, że w samochodzie pękła opona i od tego zaczął się pożar. Kabina bardzo szybko stanęła w płomieniach i doszczętnie spłonęła. Kierowcy nic się nie stało - doznał natomiast silnego szoku. Nie był w stanie sam wezwać służb ratunkowych. Wypadek mijali wracający z Warszawy policjanci z Wyszkowa, którzy widząc zdarzenie, zatrzymali się i wezwali pomoc. Na miejsce przybyły straż pożarna i policja z Wołomina.
Film otrzymaliśmy od naszego Czytelnika na [email protected]