26 września burmistrz Wyszkowa wydał obwieszczenie, w którym zawiadamia, że "na wniosek ECO ABC sp. z o.o. z Bełchatowa zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie zakładu przetwarzania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne w Wyszkowie na działce nr 1178/14".
- Przedstawiciele firmy spotkali się ze mną i przedstawili swoją koncepcję jakiś czas temu. Posiadają podobne spalarnie w innych miastach. Poinformowałem, że jeśli spełnią wszystkie wymogi i kryteria, otrzymają decyzję środowiskową. Utylizacja odpadów medycznych nie jest wielkim złem, trzeba to robić i takie spalarnie w Polsce działają. Poinformowałem go, że mamy podobne instalacje w Wyszkowie (cynkownia, spalarnia zwłok) i nie boimy się tego rodzaju rozwiązań, bo jesteśmy miastem przemysłowym - mówił "Tubie Wyszkowa" 11 października Grzegorz Nowosielski.
Plany bełchatowskiej spółki wywołały protest wśród wielu mieszkańców Wyszkowa. W internecie zorganizowali oni zbiórkę podpisów pod petycją: "Nie chcemy spalarni odpadów niebezpiecznych w Wyszkowie". Pisma z podpisami sprzeciwu wpływają do Urzędu Miejskiego. Do reakcji mieszkańców dziś (18 października) odniósł się burmistrz Wyszkowa:
"Szanowni Państwo,
inicjatywa przedsiębiorcy, który wnioskuje o budowę spalarni zawsze budzi emocje i spotyka się z niechęcią mieszkańców wybranej lokalizacji. Nikt nie chce mieć takiego sąsiedztwa, zwłaszcza dziś, kiedy jakość życia odgrywa tak istotne znaczenie. Nie inaczej jest w naszym mieście, rozumiem więc Państwa emocje, niechęć i sprzeciw.
Nie zabiegaliśmy o takiego inwestora w Wyszkowie i wolelibyśmy, aby wybrał inną lokalizację, niż nasze miasto. Musimy jednak uszanować jego prawo do wnioskowania o uruchomienie procedury środowiskowej i przeprowadzenia jej zgodnie z prawem i należytą starannością. Jesteśmy na początku procedury administracyjnej i żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Niestety, ustawodawca nie przewidział możliwości wydania decyzji odmownej jedynie na podstawie sprzeciwu mieszkańców.
Temat jest bardzo trudny społecznie i wolałbym, aby w naszej dzielnicy przemysłowej pojawiały się mniej kontrowersyjne i trudne do zaakceptowania przez mieszkańców przedsiębiorstwa – bo przemysł sam w sobie jest nam jako miastu potrzebny do jego rozwoju. Oczywiście dziś wśród priorytetów społecznych jakość życia mieszkańców stoi wyżej, niż tworzenie nowych miejsc pracy, ale sądzę, ze warto tutaj szukać równowagi. Naszym priorytetem jest rozwój gminy, ale rozumiany także jako podnoszenie jakości życia jej mieszkańców.
Rozumiem obawy mieszkańców i uważnie się w nie wsłuchuję. Trwa procedura wnioskowana przez przedsiębiorcę i przeprowadzimy ją z pełną starannością i dbałością o każdy szczegół. To procedura, w której uzgodnienia i opinie wydają także inne podmioty, jak choćby Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie czy Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna, one również będą się tej sprawie przyglądać. Ostateczna decyzja w sprawie budowy spalarni należeć będzie do Marszałka Województwa Mazowieckiego oraz Starosty Powiatowego w Wyszkowie. Osobiście nie jestem zwolennikiem jej lokowania w Wyszkowie, ale moje osobiste zdanie nie może mieć wpływu na decyzję administracyjną".
Grzegorz Nowosielski
Burmistrz Wyszkowa