REKLAMA

REKLAMA

Antoni Macierewicz o katastrofie smoleńskiej

Autor: Admin Admin

Miasto | Piątek, 12 kwi 2013 15:29

12 kwietnia w WOK Hutnik odbyło się spotkanie wyszkowskiej społeczności z posłem Antonim Macierewiczem. Po małym opóźnieniu gość specjalny dotarł na miejsce.

REKLAMA

Ze względu na warszawskie korki, w których utknął poseł Macierewicz, przebieg spotkania minimalnie został zmieniony. Wykład rozpoczął poseł Henryk Kowalczyk, który opowiadał o błędach popełnionych przy sprawie katastrofy smoleńskiej. Wspominał kontrowersyjne fakty, których dopuścił się polski rząd przy chociażby organizacji sekcji zwłok. 

Następnie wystąpił Antoni Macierewicz, który został powitany wielkimi brawami. Na samym początku zaznaczył, że na świecie nie zdarzają się tragedie podobne do katastrofy smoleńskiej. Twierdzi: „samoloty z prezydentami oraz elitą krajową po prostu nie spadają – zbyt wielu ludzi troszczy się o bezpieczeństwo w takich sytuacjach”. Poseł opowiadał o pracy komisji, która rozłożyła katastrofę smoleńską na najmniejsze szczeg&´ły. Powiedział o współpracy z państwem rosyjskich, która głównie opierała się na „dziwnych” anomaliach. Wspomniał o Donaldzie Tusku, który zdaniem Macierewicza, chce za wszelką cenę zamknąć i uciszyć wydarzenia 10 kwietnia. Poseł twierdzi, że czuje żal obserwując kłamstwa premiera oraz polskiej prokuratury. Wskazywał błędy w raporcie Millera twierdząc, że większość treści jest po prostu fałszywa. Macierewicz zwrócił uwagę, że nie jest realizowana prośba o stworzenie międzynarodowej komisji śledczej. Opowiedział również o innych błędach: brak badań oraz miary wysokości brzozy, unikanie tematu katastrofy smoleńskiej przez większość polskiego rządu oraz brak „inteligentnej” współpracy z Rosją. Największe pretensje kieruje ze względu na udzielenie pozwolenia na badanie katastrofy przez stronę rosyjską, a zignorowanie możliwości wspólnej pracy polsko - rosyjskich specjalistów. 

Krytykował raporty komisji MAK oraz działania rosyjskiej strony, która za wszelką cenę stara się ukryć prawdziwe fakty. Macierewicz zaznaczył, że wstydzi się reakcji polskiego rządu, który negował obecność trotylu na pasach bezpieczeństwa pochodzących z wraku Tupolewa. Poseł powiedział, że jedyną słuszną hipotezą jest ta Grzegorza Szuladzińskiego, który twierdzi, że przyczyną katastrofy jest wybuch samolotu nad ziemią, prawodpodobnie przez wspomniany trotyl.

Ze względu na ograniczony czas, poseł Antoni Macierewicz nie mógł poświęcić wiele czasu pytaniom wyszkowskich słuchaczy. Pokazał krótki reportaż rosyjskiej telewizji, podczas którego ukazany został prawdopodobny przebieg zdarzeń. Obecni w Hutniku zobaczyli grafikę, która przedstawiła wybuch samolotu jeszcze w locie, a nie po uderzeniu w brzozę. Macierewicz zaznaczył, że premier Tusk nie wybrał prawdziwej wersji wydarzeń, tylko postawił całym sobą na Putina. Poseł został pożegnany wielkimi brawami. Złożył obietnicę, że wkrótce ponownie odwiedzi nasze miasto. 

 

 

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Usługi
Ośrodek Szkolenia Kierowców PUCHTA

ul. gen. J. Sowińskiego 79A (II piętro) Wyszków

[email protected]

602 513 473, 505 142 852

www.puchta.wyszkow.com.pl

Dziecko
Zajęcia dla dorosłych
Akademia Umiejętności PAN HILARY

ul. Daszyńskiego 27 07-200 Wyszków

[email protected]; [email protected]

531 931 200

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

"Żeby nie budziły dyskomfortu dla urzędników"

Znający się do p. burmistrza Piotra Płochockiego

Piotrze, wycofaj się z tego, bo w "sprawach różnych" to radni powinni de facto Ciebie pytać a nie urzędników, a Ty powinieneś im odpowiadać bez uników. Nie będziesz wiedział o podstawowych i ważnych sprawach jak duży przetarg (a po roku wiemy, że wiedział będziesz śladowo), to posiłkuj się wtedy naczelnikami. A jeśli już zaczniesz zaskakiwać radnych i publikę zorientowaniem to zaczniesz powoli zyskiwać jako burmistrz Naczelniczka od przetargów nie może znać wszystkich szczególików z procedury i literówek? Tak, ale rzetelne ustalanie terminów koniecznych do przygotowania oferty z poszanowaniem równej konkurencji jest jednym z podstawowych obowiązków zamawiającego. I dlatego zapytana o to Żaneta Kozak, owa kierowniczka od przetargów, nie może wpadać w dyskomfort i rezonans emocjonalny. To burmistrz odpowiada za to osobiście, a kierowniczka jeśli w jego imieniu nie ogarnia, powinna dostać adekwatne do wiedzy i możliwości stanowisko, dając spokojny sen burmistrzowi, radnym oraz samej sobie. Radny Karłowicz najwyraźniej jest praktykiem, zna rzeczy i słusznie kładzie uwagę na wymagany termin do złożenia ofert, bo to także może być czynnikiem cenotwórczym w ofertach przetargowych. Podniesiona kwestia możliwego zarządzania urzędnikami przez przewodniczącego RM jest już dawno ustalona. Przełożonym urzędnika jest burmistrz i wyłącznie od niego zależy czy kierownicy/urzędnicy będą na sesji czy nie, ale jak wcześniej pisałem, w wyszkowskich realiach ryzykownie jest zostawiać burmistrza na sesjach samego z doświadczonymi radnymi. I ważne jeszcze, żeby adwokat w kwestiach oczywistych nie "sugerował ostrożności w zarządzaniu...." jeśli coś wie, bo doczytał. Niech uczy burmistrza, że coś jest tak, inne inaczej, jeszcze w czymś tam to interpretacje są różne i nie wiadomo, więc zaleca ostrożność. Warto zadbać o dobrą obsługę prawną. Piotrze, nie próbuj być autorytarny w stosunku do radnych, bo to nie Twoi podwładni, a Ty nie dźwigniesz tego wg własnego pomysłu. Odpuść dla swojego dobra, bo za chwilę możesz mieć nieznany dotąd ze swej mocy wydatek energetyczny i emocjonalny przed, w trakcie i po sesjach Rady Miejskiej. Wszystko co napisałem jest czynem w dobrej wierze i w najlepszej intencji. Stawiając krzyżyk przy Płochockim, zagłosowałem przeciwko kolejnej kadencji Nowosielskiego, tym razem prowadzonej z drugiego rzędu. Położyłem w tym nadzieję. Nie byłem sam. Pozwól nam zagłosować kiedyś tylko na Ciebie...

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA