Powiat wyszkowski w tych zawodach reprezentowali: kpt. Marcin Turowski - JRG Wyszków, mł. asp. Jakub Kutera - JRG Wyszków, st. str. Kamil Ponichtera - JRG Wyszków, str. Damian Jechna - JRG Wyszków, str. Daniel Kowalczyk - JRG Wyszków oraz dh. Karolina Kalisz - OSP Kamieńczyk. Strażacy w odróżnieniu od innych biegaczy biegli nakładając na siebie dodatkowe utrudnienia, ponieważ nie startują w lekkich koszulkach i spodenkach, a z pełnym ekwipunkiem: w stroju, hełmie, rękawiczkach, dodatkowo na plecach mają aparaty powietrzne a na twarzy maski, przez które oddychają. Całość ich dodatkowego ekwipunku waza około 25 kg. Strażacy po schodach wbiegali dwójkami (w rocie), czyli tak, jak podczas gaszenia pożaru. Nie trzeba chyba dodawać, że Bieg na Szczyt Rondo 1 to ekstremalny test dla ciała. Najbardziej "obrywają" płuca, no i oczywiście nogi. W relacjach wielu zawodników pojawia się piekący ból, problemy z chodzeniem i uporczywy kaszel. W trakcie wbiegania po schodach można doświadczyć trudności z oddychaniem. Budynek, na którego szczyt wbiegali strażacy, liczy 192 metry wysokości. Strażacy w drodze na szczyt pokonali aż 38 pięter, przebiegając przez 836 schodów.
Źródło: KP PSP