REKLAMA

REKLAMA

Streetworking w wakacje

Autor: Admin Admin

Turystyka | Poniedziałek, 18 wrz 2017 22:00

Młodzież z grupy „Grajcyli skład” nie nudziła się podczas wakacji.

REKLAMA

Wakacje naszej grupy pedagogicznej „Grajcyli skład” zaczęły się od spływu kajakowego; tym razem na kolejnej i nieznanej nam jeszcze rzece Omulew pod Ostrołęką. Potem odbył się wyjazd do Orzysza na rekonstrukcję współczesnego pola walki i bitwę czołgów. Były też wycieczki rowerowe z podtekstem survivalowym oraz wyjścia do kina. Najmłodsi, a także dziewczęta, z grupy młodzieżowej uczestniczyli w nagrywaniu i późniejszej premierze teledysku promującego Wyszków. Był udział w survivalu na bagnach razem z dziennikarzami z „Lata z Radiem”, a następnie udział w programie „Za 7 górą” z podróżnikiem Stefanem Czernieckim. Po nagraniu programu wszyscy niecierpliwie oczekiwaliśmy premiery 177. odcinka w telewizji. Nie można również zapomnieć o wycieczce do Lublina, gdzie zwiedziliśmy skansen, stare miasto oraz obóz koncentracyjny w Majdanku. Zaś na zakończenie wakacji emocje związane z kolejnym przeniesieniem się w czasie i wycieczką do siedziby królewskiej w Wilanowie. Tu odwiedziliśmy królewskie apartamenty, sale gościnne, a także podziwialiśmy niezliczone kolekcje dzieł sztuki z wielu stron świata. Po obejrzeniu pałacu przyszedł czas na spacer po barwnie urządzonych ogrodach i nad starorzeczem Wisły, gdzie największą atrakcją było karmienie dzikich kaczek paluszkami, a później wyławianie z wody torebki po paluszkach, przez co później nie wszyscy mieli suche buty. Po Wilanowie, w którym spędziliśmy więcej czasu niż planowaliśmy, nadeszła pora na oglądanie militariów w Muzeum Wojska Polskiego i zabawę pomiędzy czołgami, wozami bojowymi, penetrację armat, szczególnie wielkokalibrowych, a także rozważania na temat startu samolotów z placu oraz ich lądowaniu na naszych nadbużańskich łęgach. Czas wyjazdu tradycyjnie szybko minął, a w busie wszystkie kanapki, ciastka i picie szybko poszły w ruch. Później oczywiście prośba, by zajechać do McDonald’s. Jednak przed samym „Makiem" towarzystwo tak smacznie spało, że żal było je budzić...

 

Grupa pedagogiki niekonwencjonalnej działa w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków  i realizowanego od roku 2015 przez Fundację Nad Bugiem.

 

A. Grajczyk

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (0).

REKLAMA

Brak komentarzy

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

Moda i uroda
FLASH MODA - butik w Galerii Wyszków (poziom 2)

ul. Sowińskiego 62 07-200 Wyszków

519 434 519

galeriawyszkow.pl/flash

Dziecko
"MADU" Pracownia Zabawy i Rozwoju

ul. Geodetów 31 07-200 Wyszków

[email protected]

510-965-263

www.madu.com.pl

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

Komentator nie będzie ścigany. Prokuratura: brak interesu społecznego

Również skonfundowany

Przecież to właśnie obecny burmistrz Piotr Płochocki prowadził hejterski profil na Facebooku "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa", na którym anonimowo wypisywał hejterskie komentarze na temat ówczesnego burmistrza Nowosielskiego i jego współpracowników. Łącznie z publikowaniem obrzydliwych grafik ukazujących Nowosielskiego i radnych w wybitnie hejterski sposób - wykrzywiona buzia itd. Tylko pod ostatnim wpisem możemy przeczytać "wesoła zgraja Nowosielskiego" o pracownikach Urzędu Miasta. Tych samych, których teraz tak zaciekle broni, bo się biedaczki stresują, gdy zadawane są im pytania z zakresu ich służbowych obowiązków. To ewidentna próba zamknięcia ust radnym. Teraz mamy kolejną próbę cenzury - tym razem mieszkańców. Nie lepsza jeśli chodzi o hejt jest Staszkiewicz - jeszcze niedawno pisała o paniach Dyl i Wyszyńskiej, że są zdrajczyniami - pod ich zdjęciem - by ludzie "zapamiętali te zdradzieckie twarze". Przecież to praktycznie wzywanie do publicznego linczu. Moim zdaniem w tej sprawie ważną są dwie kwestie. 1. Skoro sprawa nie dotyczyła pełnionych przez nich funkcji, dlaczego zaangażowano w to prawnika UM, za którego my wszyscy płacimy? Skoro to sprawa prywatna to prawnik też powinien być opłacony z prywatnych środków. / 2. Wiemy już, że chodzi o Adriana K. i o jego komentarz, że burmistrz i vice są jednym ciałem. To jest własnie ten wielki hejt. Naprawdę trzeba 2 wybitnych głów do takiej interpretacji, bo chyba nikt nie odebrał tego dosłownie. Z resztą, widać, że ten komentarz w ogóle nie został podłapany przez innych internautów, ale widocznie "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Komentarze Adriana K. nie są wulgarne, obraźliwe ani chamskie. To jest osoba bardzo zaangażowana w życie gminy, pisząca merytoryczne komentarze. Widocznie patrzenie władzy na ręce najłatwiej podciągnąć pod hejt i robić z siebie ofiarę. To jest po prostu próba zastraszenia, bo nie zawsze te komentarze wychwalają władze, a Płochocki i Staszkiewicz mają ogromny problem z dialogiem i merytoryczną krytyką. Przykładem tego jest też zablokowanie pana Adama Kępki. On też jest niewygodny, bo na czelność zadawać pytania i myśleć samodzielnie. Ciekawe, co oni by zrobili, gdyby ktoś teraz założył im takie "Z kroniki wyszkowskiego dziadostwa". Podsumowując, oby jak najwięcej tak zaangażowanych obywateli naszej gminy jak Adrian! Bardzo źle się dzieje w naszej gminie... to chyba pierwsza i ostatnia kadencja tej 2.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA